Ponad tysiąc osób podpisało się pod petycją 19-letniej Sary Pepłowskiej z Lęborka, która chce zorganizować akcję, podczas której zostanie umyty dworzec kolejowy - informuje "Głos Pomorza".
W miniony weekend cztery koleżanki: Sara Pepłowska, Ewelina Czaja, Kinga Nacz i Daria Łappo wyszły na ulice Lęborka, by tam do akcji sprzątania dworca zachęcić mieszkańców miasta. Zbierały podpisy popierające akcję: "Umyj sobie dworzec, zróbmy coś dla siebie”. Reakcje lęborczan były zaskakujące. Część pochwaliła organizatorki akcji za dobry pomysł i od razu zadeklarowała chęć udziału, a część podeszła do akcji sceptycznie, nie wierząc w jego powodzenie.
– Nie wiedziałam, że mamy tak ambitną młodzież – powiedziała „Głosowi Pomorza” Ewa Obuchowicz, która prowadzi bar na dworcu PKP. – Świetny pomysł. Obiema rękoma się pod nim podpisuję i kibicuję młodzieży - dodała.
– Boję się jednak, że same nie poradzą sobie z przeprowadzeniem tej akcji. Burmistrz powinien pomóc młodzieży, przecież będą potrzebne zezwolenia na malowanie właściciela dworca – mówi z kolei pan Marek. Jest na to szansa. Organizatorki akcji zamierzają osobiście przekazać listę z podpisami mieszkańców miasta burmistrzowi Lęborka Włodzimierzowi Klacie.
Więcej