MIB: Będą podejmowane próby stabilizacji oferty międzynarodowej

Brak kontraktów wieloletnich prowadzi do tego, że przewoźnik ma problem ze zgromadzeniem odpowiedniej liczby taboru i zaplanowaniem jego obiegów, nie może też starać się o kredyty na realizacje modernizacji lub na zakup nowych lokomotyw i wagonów. Zasada ta sprawdza się zarówno w odniesieniu do zleceń w ramach PSC, ruchu regionalnego jak i ruchu międzynarodowego.

Dla pasażera krótkotrwałe zlecenia z MIB na przewozy międzynarodowe realizowane przez PKP Intercity czy Przewozy Regionalne oznaczają w praktyce niestabilność oferty i brak pewności co do jej obowiązywania, zwłaszcza w momencie wprowadzania zmian rocznych i korekt rozkładu jazdy. Brak pewności przewozu jest natomiast tym, co zniechęca do korzystania z usług kolei. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa dostrzega problem i będzie podejmować działania w celu naprawy tej sytuacji.

– Brak stabilnego finansowania w perspektywie wieloletniej, podobnego do tego, jaki funkcjonuje w przypadku przewozów międzywojewódzkich, jest problemem. Ze strony ministerstwa będziemy podejmować próby ustabilizowania budżetu na pociągi przekraczające granice. Dopóki problem ten nie zostanie rozwiązany, ciężko jest mówić o stałej ofercie i przywiązaniu pasażerów do niej. Przy tak skromnych środkach, jakie mamy obecnie, musimy zwracać uwagę na realizację połączeń bardzo ważnych z punktu widzenia interesów Polonii. Aktualnie tylko takie przewozy mogą liczyć na wsparcie – powiedział w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” Stefan Jarecki, dyrektor Departamentu Kolejnictwa w MIB. Poinformował on jednocześnie, że ministerstwo podejmuje wszelkie możliwe starania, aby przywrócić realizację przewozów do Grodna. PKP Intercity jest obecnie na etapie rozmów z kolejami białoruskimi w tej sprawie.

– Muszę jednak podkreślić, że realizacja przewozów o charakterze stricte regionalnym to raczej kompetencja marszałków województw, a nie MIB – dodał dyrektor Jarecki.