Mimo chwilowego, wydawałoby się, nadmiaru pociągów na stanie Metra Warszawskiego na I linii wciąż jeździ sporo pociągów rosyjskich, które jeżdżą parami, a nawet trójkami. – Spowodowane jest to przeprowadzanymi w okresie wakacji naprawami głównymi pociągów Metropolis. Niestety zdarzające się awarie pociągów Inspiro powodują konieczność zastąpienia tego pociągu innym – informuje Anna Bartoń, rzecznik prasowy Metra Warszawskiego.
hoć generalnie metro jest dostosowane do obsługi osób niepełnosprawnych, pociągi różnią się stopniem dostępności dla pasażerów. W składach rosyjskich próg znajduje się nieco wyżej i dalej względem peronu, przez co pewna część podróżnych na wózkach (tych cięższych, elektrycznych) ma problem z wjazdem do wagonu. Dlatego też Metro stara się zachować naprzemienność składów.
Na I linii metra wciąż zdarzają się jednak spiętrzenia pociągów rosyjskich. Tak też było 15 lipca, na co poskarżył się Marek Sołtys, tzw. Szalony Wózkowicz, który jest uczulony na tematy związane z dostępnością infrastruktury miasta, a zwłaszcza metra dla osób niepełnosprawnych. Sołtys musiał przepuścić trzy składy rosyjskie, nim nadjechał pociąg innego typu. Jak informuje Metro Warszawskie, było to spowodowane awarią jednego pociągu, który musiał zostać wycofany z ruchu.
Rosyjskich nadal dużo
Wydaje się jednak, że po dostawach Inspiro, wyprodukowanych przez konsorcjum firm Siemens i Newag, takie sytuacje powinny należeć do rzadkości. Na razie bowiem Metro posiada sporą nadwyżkę pociągów – przed wakacjami na I i II linię wyjeżdżało w sumie 45 pociągów, podczas gdy na stanie spółki jest 75 składów. – Zwiększona liczba składów rosyjskich na linii jest spowodowana m.in. przeprowadzanymi w okresie wakacji naprawami głównymi pociągów Metropolis. Niestety zdarzające się awarie pociągów Inspiro powodują konieczność zastąpienia tego pociągu innym – wyjaśnia Anna Bartoń, rzecznik prasowy Metra Warszawskiego.
Jak informuje spółka, standardowo współczynnik zjazdów awaryjnych pociągów w warszawskim metrze utrzymuje się na poziomie ok. 0,3% na 10 000 wozokilometrów. Od 2011 r. odnotowywany jest spadek tego wskaźnika, co było spowodowane m.in. zmniejszeniem awaryjności nowych wagonów serii 81, które – co trzeba przyznać – w początkowym okresie eksploatacji sprawiały dużo kłopotów. Trend spadkowy został jednak odwrócony po wprowadzeniu składów Inspiro do ruchu.
Co się psuje w Inspiro
Inspiro wyjechało na trasę w październiku 2013 r., jednak w kolejnym miesiącu wszystkie nowe składy zostały wycofane z linii z powodu poważnej awarii. Do ruchu powróciły w marcu 2014 r. – Nowe pojazdy będące w tak zwanym okresie „choroby wieku dziecięcego” spowodowały znaczne zwiększenie ilości zjazdów awaryjnych – mówi Bartoń. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w niepublikowanym jeszcze raporcie rocznym za 2014 rok wskaźnik za zeszły rok wzrósł do 0,36% na 10 000 wozokilometrów.
Co sprawia najwięcej kłopotów w składach Inspiro? – Największą liczbę wśród odnotowanych usterek stanowią problemy dotyczące drzwi i elementów sterowania – informuje Anna Bartoń. Każde zgłoszenie jest dokładnie monitorowane przez specjalistów metra i inżynierów producenta. Zgodnie z umową na terenie STP Kabaty działa całodobowy serwis producenta, który usuwa większość usterek w ciągu 24 godzin. – Niestety zdarzają się czasami awarie, które powodują konieczność zjazdu pociągu z trasy lub też, których naprawa wymaga dłuższego czasu przekraczającego niekiedy dwa tygodnie. To dla nas największy problem, gdyż tego typu sytuacja generuje uciążliwości dla pasażerów – przyznaje Anna Bartoń.
Choroby wieku dziecięcego
Jeśli jednak popatrzeć na statystyki związane z początkowym okresem eksploatacji pociągów nowego typu, to składy Inspiro nie wypadają najgorzej. Służby metra porównały dla nas wskaźniki awaryjności nowych pociągów rosyjskich serii 81 oraz czterech losowo wybranych składów Metropolis i Inspiro.
Jeżeli chodzi o nową serię 81, to w grudniu 2009 r. dopuszczono do eksploatacji dwa składy. Po pierwszych 31 dniach w ruchu miały one 16 zjazdów awaryjnych. Przez kolejne 59 dni Metro eksploatowało już trzy pociąg, które miały łącznie 57 zjazdów. – Przedmiotowe trzy pojazdy w tym okresie przejechały łącznie 54 210 km co daje nam informację, że każdy z nich średnio co 346 km zjeżdżał awaryjnie na STP – przekazuje Anna Bartoń. Średnio więc każdy zjeżdżał awaryjnie dwa razy w tygodniu.
W przypadku czterech losowo wybranych pociągów Metropolis zaliczyły one 56 zjazdów w ciągu 90 dni od wprowadzenia do ruchu. W tym czasie przejechały one łącznie 85 716 km. Średnio więc każdy z nich zjeżdżał awaryjnie co 382 km, czyli mniej więcej raz w tygodniu.
Cztery losowo wybrane składy Inspiro, licząc od wznowienia ruchu w 2014 r., miały 49 zjazdów awaryjnych w ciągu pierwszych 92 dni. Nowe składy przejeździły jednak najwięcej, bo aż 103 821 km. Średnio każdy z nich zjeżdżał z linii co 529 km, czyli również raz w tygodniu.
Tekst pochodzi z portalu Transport-publiczny.pl
Zapraszamy na IV Kongres Transportu Publicznego, który odbędzie się w Warszawie w dniach 19-20 października 2015 roku. Wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi mobilność Polaków, technologie służące mobilności oraz kwestie planowania i realizacji celów rozwoju miast.
Więcej informacji o Kongresie znajdziesz tutaj.
Zapisz się do newslettera:
