Ważny krok dla PKP PLK to obszarowe zarządzanie ruchem (OZR). Na budowę opartego na takich zasadach centrum dyspozytorskiego, obejmującego całą sieć PLK, PKP PLK ogłosiło niedawno przetarg. Zalążki obszarowego zarządzania są już dostępne dzięki połączeniu kilku LCS-ów w okolicach Wrocławia. O nowym systemie mówi Marek Pawlik - członek zarządu PKP PLK.
Jakie inne korzyści daje automatyzacja systemów sterowania?
- Każde wejście na wyższy poziom koncentracji sterowania i zarządzania pozwala zarówno poprawić zarządzanie ruchem, jak i zmniejszyć zatrudnienie. Dziś w służbie ruchu kolejowego pracuje około 20 tys. osób, czyli połowa zatrudnionych w naszej spółce. Wraz z uruchamianiem nowych systemów sterowania nie będziemy jednak zwalniać kolejarzy, lecz będziemy przyjmować mniej osób do służby ruchu, niż odchodzi z niej na emerytury.
UE daje pieniądze na remonty torów, ale także wymaga budowy jeszcze innego systemu, poprawiającego bezpieczeństwo podróży.
- Zdalne sterowanie ma piętę achillesową. Jej niezawodność zależy także od stanu zdrowia maszynisty, czy prawidłowo interpretuje obrazy sygnałowe wyświetlane na sygnalizatorach i przestrzega ograniczeń. W lokomotywie jest co prawda czuwak, który maszynista musi co minutę nacisnąć, aby potwierdzić, że nie śpi lub nie dostał zawału serca. Jeżeli tego nie zrobi, lokomotywa wdroży automatyczne hamowanie.
Ale może wystąpić sytuacja, że maszynista naciśnie czuwak, a w chwilę później dostanie zawału serca i lokomotywa sama zacznie hamować dopiero za minutę. To może zadecydować o spowodowaniu wypadku.
Dlatego wdraża się też systemy wspomagające pracę maszynisty, określane mianem systemów bezpiecznej kontroli jazdy. Prawo wspólnotowe wymaga stosowania na modernizowanych liniach kolejowych Europejskiego Systemu Sterowania Pociągiem, z angielska - ETCS.
Jak on działa?
- Jest to system oparty na transmisji danych "Tor-Pojazd". W lokomotywie instalowane jest urządzenie, które odbiera informacje z toru o zezwoleniu na jazdę. Nie pozwala jechać, gdy pali się światło czerwone, i nie pozwala jechać z większą prędkością niż dozwolona.
Na czym polega skala wyzwania?
- Z punktu widzenia Europy, wyzwaniem jest unifikacja, dzięki zastąpieniu narodowych systemów (w Polsce stosowany jest opracowany ponad 40 lat temu system SHP, nieuwzględniający obecnej sytuacji ruchowej) jednym wspólnym, który zagwarantuje swobodny przejazd pociągów przez granice wewnętrzne Wspólnoty. Z punktu widzenia Polski wyzwaniem jest skok technologiczny o kilkadziesiąt lat.
