„Gazeta Wyborcza” donosi, że w połowie czerwca spółka EuroLOT zamierza uruchomić codzienne połączenia lotnicze z Gdańskiem, Szczecinem i Poznaniem bez konieczności przesiadania się w stolicy.
- Oficjalnie mogę powiedzieć tylko tyle, że przymierzamy się do dynamicznego rozwoju siatki połączeń – powiedział „Gazecie Wyborczej” Mariusz Dąbrowski, prezes EuroLOT-u, spółki należącej do Polskich Linii Lotniczych LOT. Jednak rychły start lotów potwierdza niezależnie Jan Pamuła, prezes krakowskiego lotniska.
Z informacji „Gazety” wynika, że loty północ - południe odbywać się będą samolotami bazowanymi w Krakowie, bez międzylądowań w Warszawie. EuroLOT liczy, że biznesmeni (głównie loty do Poznania), a także turyści (Trójmiasto) zapełnią pokłady. Mocno promowany ma być również Szczecin (tu atutem są nie tylko biznes i turystyka, ale i bliskość Berlina).
Zdaniem „GW” oferta EuroLOT-u będzie przedstawiana jako szybka i tania alternatywa dla pociągów, podobnie jak to miejsce we Włoszech czy Hiszpanii, gdzie od dziesiątek lat samoloty Alitalii czy Iberii, a obecnie także tanich przewoźników z zagranicy przewożą miliony pasażerów na krajowych trasach.
Więcej