Nie od dziś wiadomo, że kolej dużych prędkości będzie przebiegać przez Łódź i podzieli miasto. Jak informuje „Dziennik Łódzki”, najbardziej pesymistyczny wariant przewiduje rozdzielenie dzielnicy Widzew na dwie części, co budzi obawy miejskich radnych.
Podczas ostatniej sesji rady miasta, rajcy dopytywali się, czy są już plany budowy bezkolizyjnych przejazdów kolejowych i jaki będzie ich koszt - czytamy w „Dzienniku…”. Z wypowiedzi wiceprezydenta miasta, Włodzimierza Tomaszewskiego wynika, że urzędnicy nie analizowali jeszcze tego problemu.
- Między Łodzią Fabryczną a stacją Łódź Widzew zaprojektowaliśmy dwupoziomowe skrzyżowanie linii KDP z linią konwencjonalną - wyjaśniał Grzegorz Nita, wicedyrektor łódzkiego oddziału gospodarowania nieruchomościami PKP SA. - Bezkolizyjny przejazd nad torami powstanie na ulicy Niciarnianej. Tam szybka kolej będzie już pod poziomem jezdni - dodał.
Na razie nie wiadomo jeszcze, jaki będzie dokładny przebieg KDP na terenie miasta. Dopiero studium wykonalności, które obecnie jest na etapie wyłonienia jego wykonawcy, określi którędy poprowadzone zostaną tory kolejowe. Gdyby jednak okazało się, że linia będzie wiodła śladem obecnej trasy z Koluszek do Łodzi Fabrycznej, wtedy Widzew zostanie z jednym przejazdem przez tory na ul. Niciarnianej, czytamy w „Dzienniku…”.
Więcej