Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, jak na razie nikt nie wie, gdzie trafi ziemia, która będzie wydobywana z placu budowy nowego dworca. Był projekt utworzenia stoku na widzewskim Henrykowie, ale ten pomysł nie będzie realizowany, ponieważ nie zadbało o to miasto. A do wywiezienia jest 4,5 mln ton ziemi.
Bardzo możliwe, że ziemia trafi do bełchatowskiej odkrywki, wyrobiska w Nowosolnej oraz posłuży do zasypania żwirowisk. Gdyby plany utworzenia stoku na Henrykowie, leżącego na wysokości 230 m n.p.m., zostały zrealizowane, to szczyt góry sięgałby ok. 370 m n.p.m.
- Władze Łodzi nie znalazły 70 mln zł na wykupienie działek i przygotowanie studium środowiskowego dla tej inwestycji – powiedział zastępca dyrektora Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK Marek Faber.
W najbliższą środę miasto ma poznać propozycję wykonawcy w sprawie miejsc, do których trafi ziemia. Wywóz takiej ilości ziemi ciężarówkami mógłby zakorkować miasto i zniszczyć drogi.
Więcej