KZN Bieżanów: Nasza technologia broni się sama

Na swój jubileusz solidnie zaskoczyliście rynek, przedstawiając zamiast nowoczesnego rozjazdu, system, którego podstawą jest samowyładowczy wagon platforma…

Podczas targów Trako 2015, gdy odbywała się jego oficjalna premiera, niektórzy pytali nawet, czy nie zaczniemy produkować taboru kolejowego. Pomimo, że naszym podstawowym biznesem pozostaje nawierzchnia szynowa, to jednak jako nowoczesna firma, która wytycza nowe tendencje rozwoju branży i standardy kompleksowej obsługi naszych handlowych partnerów, musieliśmy wykonać taki właśnie krok. We współczesnej gospodarce nawet najlepszy produkt się nie obroni bez odpowiedniego wparcia i wartości dodanych. Naszą siłą i strategią realizowaną konsekwentnie od 10 lat jest kompleksowe podejście do klienta z segmentu nawierzchni szynowych. Do tej pory oferowaliśmy rozjazdy, elementy i podzespoły nawierzchniowe, takie jak szyny, czy podkłady i podrozjazdnice, usługi dostaw wspomnianych elementów just in time oraz, będące zwieńczeniem tego wszystkiego, specjalistyczne wykonawstwo zabudowy głowic rozjazdowych i układów torowych. Switcher jest doskonałym dopełnieniem wspomnianej całości. Dzięki integracji modułów transportowych, dźwigowych oraz zabezpieczających – mocowanie i usztywnienia – system spina produkcję, transport i zabudowę rozjazdu. Dzięki temu zachowujemy kontrolę nad produktem na etapie logistyki oraz prac na placu budowy, jednocześnie gwarantując najwyższą jakość, istotne skrócenie czasu zabudowy oraz zmniejszenie kosztów związanych z utrzymaniem liczonych w całym cyklu życia produktu (LCC).

Na targach Trako system był hitem. Czy przełożyło się to na zmówienia?

Zainteresowanie produktem jest znaczące. Jego oficjalną sprzedaż zaczniemy po zakończonej certyfikacji krajowej, prowadzonej według europejskich standardów TSI. Jak dobrze wiadomo nie jest to proces ani szybki ani automatyczny, więc musimy okazać jeszcze trochę cierpliwości. Na razie prowadzimy rozmowy handlowe, które wykazują, że zainteresowanie systemem jest istotne – w zależności od potrzeb zamawiający interesują się wagonami Switcher+ z modułami dźwigowymi, wagonami Switcher z długimi platformami lub ich różnymi kombinacjami.

To będą zamówienia z rynku krajowego czy z zagranicy?

Prowadzimy rozmowy z przedstawicielami krajowych i zagranicznych firm. Dziś ciężko jeszcze wyrokować, jaki będzie podział zamówień ze względu na ich pochodzenie. Najważniejsze, że plusy technologii dostrzeżone zostały przez zarządców sieci, firmy wykonawcze i producentów nawierzchni. Nasza technologia broni się sama. Kompleksowość – widoczna w zintegrowaniu modułu transportowego i dźwigowego; uniwersalność – czyli możliwość przewiezienia i rozładunku wszystkich rozjazdów do promienia R1200 włącznie (jak choćby wspomnianej wcześniej konstrukcji high speed naszego autorstwa Rz 60E1-1200-1:18,5); i racjonalna cena systemu Switcher – mniej więcej o 1/4 niższa niż wagonów o zbliżonych parametrach produkowanych na Zachodzie Europy – to wszystko daje nam znaczącą konkurencyjną przewagę.