- Włochy jako pierwszy kraj na świecie dopuściły do otwartej konkurencji na linii High Speed - mówi "Rynkowi Kolejowemu" Giuseppe Sciarrone, prezes NTV - prywatnego przewoźnika, który w przyszłym roku rozpocznie przewozy na dwóch liniach KDP we Włoszech. 
Włoski prywatny operator NTV (Nuovo Trasporto Viaggiatori) będzie konkurował na liniach Kolei Dużych Prędkości z kolejami państwowymi Trenitalia. Przewozy pomiędzy Mediolanem i Neapolem miały ruszyć w październiku, jednak pojawiło się opóźnienie spowodowane między innymi problemami z homologacją taboru. NTV zamówił bowiem 25 zupełnie nowych pociągów - następców słynnego TGV. To nazwany przez Alstom AGV, NTV przechrzcił na "Italo" - Nazwę wybrali internauci w głosowaniu na naszym portalu internetowym. W sumie głosowało 40 tysięcy osób - powiedział "Rynkowi Kolejowemu" prezes NTV Giuseppe Sciarrone. - Wybraliśmy pociągi AGV dlatego, że to nowość - podobnie jak nasza oferta - dodał. Więcej o AGV można przeczytać tutaj.
13 grudnia odbędzie się specjalna prezentacja wnętrza pociągu. NTV chce z odpowiednią siłą zaczyń udogodnienia, które odda do dyspozycji pasażerom. Jak zdradził Sciarrone, będzie to między innymi darmowy internet o połączeniu kombinowanym Wi-fi/UMTS/satelitarnym o dużej przepustowości oraz telewizja, którą pasażerowie będą mogli oglądać zarówno na ekranach pod sufitem w wagonie kinowym (dźwięk zapewnią pasażerom słuchawki), jak i prywatnych ekranach dotykowych pozwalających również na obsługę menu usług pociągu. Filmy będą dostępne na laptopach pasażerów w sieci lokalnej. W wagonie kinowym mają być nawet wyświetlane premiery filmowe.
To właśnie jakość obsługi pasażerów ma być czynnikiem, który spowoduje, że pasażerowie wybiorą NTV. Przewoźnik, którego założyło czterech włoskich biznesmenów (20% udziałów należy do Kolei Francuskich SNCF), będzie konkurował z Trenitalia na trasach Turyn - Mediolan - Bolonia - Florencja - Rzym - Neapol - Salerno oraz Wenecja - Padwa - Bolonia - Florencja - Rzym. Najwięcej pociągów dziennie - 20, będzie na odcinku Bolonia - Florencja. Czas podróży z Mediolanu do Rzymu wyniesie 3 h 27 minut z postojami w Bolonii i Florencji, a 2h 57 minut bez przystanków (3 pociągi dziennie). 10 pociągów dziennie obsłuży połączenie Rzym - Neapol. Czas jazdy to 70 minut.
- Chcemy zmienić tradycyjne podejście do pasażera. Wierzymy, że to, że przewozi się setki tysięcy osób rocznie nie oznacza, że każdy pasażer nie może być traktowany indywidualnie - mówi Sciarrone. Wiadomo, że przewoźnik postawi na bazę danych o preferencjach pasażera i kontakt z nim - Na przykład w razie ewentualnych opóźnień każdy otrzyma sms z aktualną godziną przyjazdu swojego pociągu - podaje przykład prezes NTV. - Internet w naszych pociągach będzie darmowy. Nie chcemy zarabiać na usługach dodatkowych bo wierzymy, że będą czynnikiem, dla których pasażer wybierze nasze pociągi. W końcu naszym hasłem będzie "W końcu możesz wybrać" - przedstawia swoją filozofię Sciarrone.
- Kolejnym krokiem po sukcesie kolei dużych prędkości będzie wejście na rynek przewozów regionalnych. Uważamy, że jest tam duży potencjał i będziemy nalegali na jak najszybsze wprowadzenie tam konkurencji - mowi Sciarrone. Według niego docelowy model jest prosty - otwarta konkurencja na liniach KDP, model koncesyjny na liniach lokalnych. - Oczywiście, otwarty model konkurencji nie oznacza dowolności w ustalaniu rozkładów jazdy. Odstępy czasowe pomiędzy naszymi pociągami i konkurencji będą równe. Zajmuje się tym zewnętrzny regulator. Nie ma z tym żadnych problemów, od lat to funkcjonuje dla linii lotniczych - zaznaczył w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" Sciarrone.
NTV chce rozpocząć działalność w pierwszym kwartale 2012 roku, gdy otrzyma pierwsze 8 pociągów AGV od Alstomu. Według zapewnień producenta proces homologacyjny powinien zakończyć się w styczniu-lutym. - Później Alstom będzie dostarczać 2 pociągi miesięcznie. We wrześniu osiągniemy pełen stan taborowy - mówi Sciarrone. Wtedy też wzrośnie liczba pracowników do około tysiąca. NTV już w tej chwili zatrudnia 500 osób. Co ciekawe, pociągi AGV ze względu na włoskie prawo będzie musiało obsługiwać dwóch maszynistów.