Koniec uciążliwego remontu na sieci SKM Trójmiasto. Ma być punktualniej

W czasie remontu muru oporowego zamknięty musiał być jeden z torów, co sprawiało, że na stacji Gdańsk Wrzeszcz czynna była tylko jedna krawędź peronowa SKM-ki. Powodowało to liczne opóźnienia na sieci i konieczność doraźnych korekt odjazdów i przyjazdów, ponieważ grudniowy rozkład zakładał już zakończenie prac we Wrzeszczu. Z tego powodu problemem były także skomunikowania z pociągami na linii PKM.

– Ekipy remontujące mur oporowy natrafiły na niezidentyfikowane wcześniej w dokumentacji instalacje, do tego część znajdowała się w otulinie azbestowej, która wymaga specjalnych warunków utylizacji. Dlatego prace przeciągnęły się aż do końca stycznia – powiedział Tomasz Złotoś, rzecznik PKP SKM Trójmiasto.

W przyszłości odcinek torów we Wrzeszczu i tak będzie trzeba zamknąć, ponieważ kolejne fragmenty muru także nadają się do remontu. – Druga jego część jest już przy torze szlakowym, co będzie wymagać zamknięcia toru 501 na szlaku Gdańsk Główny – Gdańsk Wrzeszcz. Zrobimy to w momencie, gdy wybudujemy dwukierunkową samoczynną blokadę liniową na torze 502. Będzie to około 2019 roku – czytamy w komunikacie SKM.

Obecnie spore prace na sieci trójmiejskiej SKM toczą się w dwóch miejscach sieci: w Gdyni Chyloni oraz w Rumi Janowo. Oba przystanki osobowe są gruntownie modernizowane, nie wpływa to jednak znacząco na punktualność odjazdów pociągów.

Przypomnijmy, że od grudnia spalinowe pociągi SKM, zatrzymują się na dwóch nowych przystankach w Gdyni: Gdynia Stadion i Gdynia Karwiny.