Po opublikowaniu wczoraj artykułu Stowarzyszenia Rozwoju Kolei Górnego Śląska w Rybniku (zobacz), dotyczącego porównania taryf Kolei Śląskich i Przewozów Regionalnych, otrzymaliśmy dzisiaj list od spółki Koleje Śląskie. Przedstawiamy go naszym Czytelnikom.
Wczoraj zamieściliście Państwo tekst nadesłany przez Stowarzyszenie Rozwoju Kolei Górnego Śląska, zawierający nieprawdziwą informację jakoby na stronie internetowej Kolei Śląskich nie znajdowała się żadna oficjalna informacja dotycząca honorowania biletów PR. Uprzejmie informuję, że informację taką znaleźć można na naszej stronie w dwóch miejscach:
1. W dziale Aktualności (zobacz) – jest to oficjalna informacja prasowa opublikowana w dniu 23 września br. i wysłana również do Państwa redakcji, tego dnia o godz. 14:22;
2. W sekcji Taryfa (zobacz) – opublikowana w dniu 3 października br. o godz. 11:03.
W związku z tym, że informacje te zostały zatem zamieszczone na naszych stronach wcześniej niż publikacja w serwisie RK, a także wcześniej niż na stronie wskazanego w artykule stowarzyszenia, stwierdzić należy, że podana informacja jest nieprawdziwa i jako taka wprowadza w błąd czytelników tak cenionego portalu kolejowego, a także opinię publiczną.
Nierzetelny niestety jest też sposób kalkulacji, błędne są też niektóre wyliczenia podane we wskazanym tekście. Przykładowo:
1. Podróżny jadący z Mysłowic do Gliwic i z powrotem za przejazd w obie strony zapłaci 14 zł, a nie jak podano w tekście 16,40 zł, a więc mniej niż w dotychczasowej ofercie PR – wykupując bilet odcinkowy PR Mysłowice-Katowice Szopienice Płd. (5 km) lub strefowy C za 3 zł + bilet liniowy KSL Katowice Szopienice Płd. TL2 za 4 zł – 2x (3zł + 4zł) = 14 zł.Najtańszy bilet miesięczny na tej trasie będzie natomiast kosztował: 183 zł (miesięczny na strefę B + miesięczny TL2 – 83 zł + 100 zł), a nie jak podano w tekście, aż 204 zł – podając w wyliczeniu znacznie droższy bilet strefowy BC.
2. Podróżny jadący z Zawiercia do Gliwic i z powrotem zapłaci mniej jeśli skorzysta z 15% na ulgi handlowej KSL na przejazd tam i z powrotem. W najtańszej opcji może zapłacić za taki bilet nawet 25,10 zł, czyli znacznie mniej niż dotychczas.
Chciałbym również uspokoić, że znalezienie najtańszej oferty nie wymaga skomplikowanych analiz. Ze względu na to, że jesteśmy nowym przewoźnikiem na rynku i zależy nam na zadowoleniu naszych pasażerów, zadbaliśmy o to, by nasi kasjerzy proponowali pasażerom bilety w najniższej możliwej cenie.
Przy okazji chciałbym wyjaśnić, że zarówno taryfa strefowa PR, jak i taryfa liniowa KSL należą do ofert specjalnych, promocyjnych, co oznacza, że uwzględniają już one duże zniżki w porównaniu z tradycyjnymi taryfami kolejowymi, w których cena biletu zależy od odległości między stacjami. Ceny biletów Kolei Śląskich w ofercie kilometrowej, jak i liniowej są niższe od tych, które obowiązywały dotąd na trasach, które obsługujemy od 1 października. I wskazany tekst, choć nieco niechcący to potwierdza. Wynika to z lepszej kondycji finansowej naszej spółki, na co wpływ mają przede wszystkim niższe i rygorystycznie kontrolowane koszty działalności. Nie możemy niestety zaproponować pasażerom niższych cen na trasach, których nie obsługujemy. Biorąc jednak pod uwagę wskazane wyżej uwarunkowania można jednak przypuszczać, iż gdyby taka możliwość istniała, to również i one byłyby niższe.
Adam Warzecha
Dyrektor Marketingu i Public Relations
Rzecznik Prasowy