Kolej do CPK: Skarżysko-Kamienna i Starachowice chcą nowej linii. Miedziana Góra – przeciwnie

W myśl przedstawionego niedawno Strategicznego Studium Lokalizacyjnego w Świętokrzyskiem w ramach komponentu kolejowego CPK ma zostać wybudowanych 73 km nowych linii, a zmodernizowanych – 208 km. „Szprycha” nr 6 ma zapewniać możliwość dojazdu do CPK z Podkarpacia. Ciąg do Warszawy ma prowadzić przez Rzeszów (w którym będą zbiegały się odnogi z Sanoka oraz Jasła i Krosna) przez Łętownię, Stalową Wolę, Ostrowiec Świętokrzyski, Radom, Warkę i Grójec. Zaniepokojenie mieszkańców Świętokrzyskiego budzi fakt pominięcia na „szprysze” ważnych ośrodków w północnej części regionu: Skarżyska-Kamiennej i Starachowic.

Władze miast chcą „szprychy” na linii 25

Elementem planowanego ciągu ma być nowa linia kolejowa nr 84 (Radom – Kunów). Właśnie zmiany jej przebiegu domagają się świętokrzyscy posłowie opozycji. Zdaniem posłanki KO Marzeny Okły-Drewnowicz oraz prezydenta Skarżyska Konrada Kroeniga przebieg przez oba wspomniane miasta byłby bardziej uzasadniony zarówno z punktu widzenia technicznego, jak i demograficznego oraz ekonomicznego. Podpisy pod petycją z takim postulatem zbierano w Skarżysku już jesienią ubiegłego roku. Również władze Starachowic wypowiadają się za wytrasowaniem „szprychy” w śladzie dzisiejszej linii 25. Część samorządowców proponuje kompromis i podzielenie „szprychy” na dwie odnogi, z których jedna prowadziłaby przez Radom, a druga – przez Skarżysko i Starachowice.

Interpelację w tej sprawie złożył też inny świętokrzyski poseł KO, Adam Cyrański. Parlamentarzysta spytał ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka o możliwość wytyczenia innego niż proponowanego wariantu przebiegu „szprychy” nr 7 (CPK – Opoczno – Nowy Sącz/Kraków/Katowice) oraz poprowadzenia planowanej „szprychy” nr 6 w śladzie obecnej 25. W takim wypadku linia przebiegałaby przez Skarżysko i Starachowice, możliwe byłoby też wzięcie pod uwagę postulatów mieszkańców części gmin, którzy obawiają się wyburzeń. Wyraził też obawę przed krzywdzącym dla właścicieli nieruchomości sposobem ich wyceniania przy wykupie.

CPK: Skarżysko skorzysta mimo braku „szprychy”

Rzecznik CPK Konrad Majszyk tłumaczy, że „szprychę” nr 6 zaplanowano tak, by poprawić też skomunikowanie wschodniej części województwa świętokrzyskiego. – Dzisiaj pociągi łączące Warszawę z Podkarpaciem nie obsługują województwa świętokrzyskiego, z wyjątkiem dwóch kursów, które jadą z przystankiem we Włoszczowie. Tezy o wykluczeniu są więc niezrozumiałe – twierdzi rzecznik CPK. Jak dodaje, zarówno Skarżysko, jak i Starachowice będą dobrze skomunikowane z siecią szybkich połączeń CPK właśnie dzięki przechodzącej przez te miasta linii 25 (Łódź – Tomaszów Maz. – Skarżysko-Kamienna – Dębica), która ma zostać zmodernizowana.

– Dodatkowo z Radomia wybudowana zostanie w ramach inwestycji linia nr 84 prowadząca właśnie w kierunku linii 25, która rozważana jest w dwóch wariantach: przez obszar Starachowic albo przez Iłżę do Kunowa i dalej Ostrowca. W każdym przypadku dzięki budowie tej linii poprawi się skomunikowanie z Warszawą i Radomiem zarówno Ostrowca, jak i Starachowic – przekonuje Majszyk. Rola Skarżyska-Kamiennej jako węzła kolejowego ma natomiast zostać zwiększona dzięki wspomnianej modernizacji łączącej go ze „szprychą” linii 25 oraz linii nr 8. Czas przejazdu Skarżysko-Kamienna – CPK ma wynosić godzinę, a do Warszawy – 1 h 20 min. W województwie świętokrzyskim powstaną dwie nowe stacje węzłowe: Końskie i Ostrowiec Świętokrzyski lub Kunów (w zależności od wybranego wariantu).

Miedziana Góra: Nie chcemy wyburzeń, nie wiedzieliśmy o konsultacjach

Innego rodzaju obawy żywią mieszkańcy Miedzianej Góry pod Kielcami. Sprzeciwiają się oni związanym z budową infrastruktury kolejowej wyburzeniom: choć autorzy Studium zaproponowali aż trzy warianty włączenia nowej linii nr 89 (Wąsosz Konecki – Tumlin) do istniejącej linii 8, zdaniem protestujących każdy z nich pociągnie za sobą zniszczenie wielu budynków mieszkalnych. Jak wskazują lokalni radni, zagrożone mają być także lokalne atrakcje turystyczne, takie jak stok narciarski z wyciągiem czy Góra Grodowa. Samorządowcy wskazują też, że nie zostali poinformowani o ubiegłorocznych Regionalnych Konsultacjach Strategicznych, które poprzedziły przygotowanie dokumentu. Władze gminy zapowiedziały przedstawienie zarządowi CPK czwartego wariantu, omijającego gminę przez tereny leśne. Podobne nastroje panują w gminie Dwikozy, gdzie przedstawione przez CPK plany również przewidują dużą skalę wyburzeń.

– Ze względu na rozproszoną sieć osadniczą w tym rejonie możliwości przebiegu linii bez żadnej ingerencji w zabudowę są bardzo ograniczone – przyznaje Majszyk. Jak jednak dodaje, formą rekompensaty za konieczne wyburzenia ma być ewentualna budowa przystanków dla pociągów regionalnych, których obsługa może pozwolić na dojazdy pociągiem do Kielc, Końskich lub Łodzi. Twierdzi też, że jedną z przyczyn wytrasowania linii przez Miedzianą Górę są (zgłaszane właśnie podczas RKS) postulaty Urzędu Miasta Kielce i świętokrzyskiego marszałka, którym zależało na przybliżeniu jej do siedziby Targów Kielce.

Inne miejscowości, w których pojawiają się uwagi co do przebiegu nowych linii, to w Świętokrzyskiem m. in.: Busko-Zdrój, Nowy Korczyn oraz Brody. Podobne niepokoje, których przyczyny omawiamy sukcesywnie na naszych łamach, mają miejsce po ogłoszeniu Strategicznego Studium Lokalizacyjnego w wielu innych miejscach Polski.