Przedłużają się negocjacje rządu z Komisją Europejską – do tej pory KE nie zatwierdziła żadnego z 21 nowych programów operacyjnych dla Polski – alarmuje „Rzeczpospolita”. Sytuacja blokuje napływ do naszego kraju 77 mld euro z budżetu UE na lata 2014-2020.
Poprzednia minister infrastruktury i rozwoju, Elżbieta Bieńkowska, liczyła na to, że programy zostaną zatwierdzone do lipca. Jak mówi „Rzeczpospolitej” Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego, program regionalny wysłano do Brukseli w kwietniu, jednak rozmowy zaczęto dopiero w październiku.
Maria Wasiak, obecna szefowa MIR zapewnia, że rząd robi, co może, a strona polska dotrzymuje wszystkich terminów uzgodnionych z Komisją Europejską. KE zamierza zamknąć rozmowy ze wszystkimi państwami członkowskimi do lata 2015 roku.
Jerzy Kwieciński, ekspert business Centre Club podkreśla, że w gospodarce już teraz widać brak dostępu do unijnych pieniędzy, a jest to najbardziej odczuwalne w przypadku inwestycji związanych z transportem i innowacjami.
W połowie października Jerzy Kwieciński przewidywał, że do końca 214 roku KE zatwierdzi jeden program krajowy i kilka regionalnych, a negocjacje ostatecznie zakończą się w I kwartale 2015 roku. W pierwszej kolejności Polska przystąpiła do negocjacji programów regionalnych, pierwsza ich tura odbyła się we wrześniu, a w sumie będzie ich 2-3.