- IV Pakiet Kolejowy, mający w zamierzeniu m.in. całkowite otwarcie rynku krajowych usług kolejowego transportu pasażerskiego, jest dokumentem ułomnym, mogącym przynieść Polsce daleko idące, negatywne skutki. Przepisy przyjęte przez Komisję Europejską nie uwzględniają specyfiki krajowych rynków pasażerskiego transportu kolejowego – czytamy w komentarzu Dariusza Grajdy, dyrektora handlowego i członka zarządu Kolei Mazowieckich.
Według przedstawiciela Kolei Mazowieckich, obawy może budzić przede wszystkim zaproponowana zmiana definicji właściwego organu lokalnego, określająca podmioty uprawnione do bezpośredniego zwierania umów o świadczenie usług publicznych. W Polsce zadanie realizacji usług lokalnego transportu powierzone zostało samorządom województw, które powołały w tym celu własne spółki i wydały miliardy złotych z publicznych środków. Nowa definicja terminu właściwy organ lokalny, którą wprowadza IV Pakiet Kolejowy uniemożliwia, funkcjonujące obecnie, bezpośrednie zawieranie umów przez województwo z własnymi spółkami, delegowanymi do zadań świadczenia usług transportowych. Rodzi to uzasadnione obawy.
- Wyobrażam sobie taką oto sytuację, kiedy to w ogłoszonym przez samorząd przetargu weźmie udział jakiś zachodni podmiot i zaproponuje stawki niższe tylko po to, by przejąć, mający jeszcze możliwości rozwoju, rynek przewozów na Mazowszu. W takim przypadku spółka Koleje Mazowieckie nie miałaby racji bytu, tym bardziej, że taki przetarg byłby ogłoszony na przynajmniej 10 lat. W związku z tym nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy to Rząd dopuści do wejścia w życie tak negatywnych dla spółek samorządowych zapisów. Ponadto, jeśli w wyniku takich przetargów spółki samorządowe utracą możliwość realizacji usług, do jakich zostały powołane, to należałoby poddać w wątpliwość także zasadność inwestowania miliardów złotych w koleje samorządowe – zauważa Dariusz Grajda.
Dyrektor handlowy Kolei Mazowieckich ma nadzieję, że rząd będzie w tym przypadku działał w interesie własnych, polskich przewoźników. - Oczywiście nie wykluczam szerokiego otwarcia polskiego rynek pasażerskich przewozów kolejowych, ale uważam, że obecnie jest na to za wcześnie. Może za 20 lat? Dziś natomiast zasadnym byłoby zaproponowanie takich zapisów, które dawałyby wybór samorządom województwa, czy chcą zlecić realizację kolejowego transportu pasażerskiego w całości lub w części własnemu podmiotowi, czy ogłosić na tę usługę otwarty przetarg. Takie rozwiązanie byłoby optymalne dla wszystkich – kończy.
2014-02-05 09:09:21 Autor: Sławek
---.free.aero2.net.pl
I tak wszystko będzie zależało od woli samorządu, przynajmniej w dużych województwach, a w mazowieckim w szczególności. Jak będą chcieli kogoś dopuścić, to ogłoszą przetarg na część linii. Jak nie to ogłoszą na całość z odpowiednimi warunkami i wtedy raczej nikt oprócz Kolei Mazowieckich się nie zgłosi, bo raczej żaden przewoźnik nawet mając rok lub dwa na przygotowanie nie będzie w stanie zorganizować odpowiedniej ilości taboru, szczególnie elektrycznego.
2014-02-05 09:21:14 Autor: Kflik
---.gdynia.asseco.pl
Tabor jest problemem ale dlatego jeśli chce się poważnie podchodzić do tematu to należy wyłączyć tabor z przewoźników....i udostępniać go wygrywającemu przetarg. Tak jest w UK. Tabor i pracownicy przechodzą do firmy która wygrała.
2014-02-05 09:27:28 Autor: d3
---.182.212.4.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
@Kflik
Wyłączenie taboru ze spółki obojętnie czy SA, czy Sp. z o. o. to nacjonalizacja.
Sprawa komplikuje się gdy tabor jest własnością samorządu.
I po co nam ta unia była...
2014-02-05 09:40:25 Autor: leemc
---.ip.netia.com.pl
leemc Dla niektórych zawsze będzie za wcześnie na jakąkolwiek reformę. Większości województw otwarte przetargi mogą tylko pomóc, bo wreszcie poznają rynkową niezawyżoną stawkę za zlecane usługi.
2014-02-05 09:50:23 Autor: p.
---.customer.m-online.net
Skoro Pan Grajda (Dyrektor handlowy KM) wyobraża sobie sytuacje, kiedy KM przegrywa przetarg, znaczy to tylko tyle, że doskonale wie o przeroście kosztów w tej spółce. Twierdzenie, że ktoś specjalnie zaniża cenę by wygrać przearg i wygryźć KM z rynku to bzdura! Żaden przewoźnik nie jest w stanie przez 10 lat dokładać do biznesu!
Drugą sprawa to fakt, że nawet jeżeli wygrałby przetarg, to niby czym miałby go wykonać? Nie ma przewoźników w Europie, którzy posiadają taki niewykorzystany potencjał przewozowy, którym mogliby zastąpić KM. Ewentualny upadek tego przewoźnika spowodowałby raczej przejęcie (przez kupno) jego majątku, tj. taboru i pracowników, przez tego nowego przewoźnika. Zmieniłby się jedynie zarząd, który zdecydowanie uporządkowałby kwestie przerostu kosztów w administracji. Publiczne pieniądze, które Mazowsze wsadziło w tabor, nie przepadłyby, bo taboru nikt by nie złomował, on dalej jezdziłby po Mazowszu.
Skoro Pan Grajda, boi się że ktoś mógłby przetarg wygrać ceną, znaczy że teraz marnujemy znaczne środki publiczne płacąć za droższe usługi świadczone przez KM! I to właśnie takiego marnotrawstwa środków publicznych nie chce ów wyklęty przez P. Grajdę IV Pakiet Kolejowy.
Dodam również, że większość przewoźników pasażerskich widzi w IV Pakiecie Kolejowym szansę. Szansę na ekspansje, przejmowanie nowych rynków. Pan Grajda nie widzi żadnej szansy, widzi wyłącznie zagrożenie. To tylko potwierdza fakt, że zdaje sobie sprawę niekonkurencyjności firmy którą częściowo kieruje.
2014-02-05 10:02:13 Autor: p.
---.customer.m-online.net
Dodam jeszcze, że to nie IV Pakiet Kolejowy jest zły. To sposób reformy rynku przewozów regionalnych przeprowadzony w Polsce był kompletnie zły.
Albo powinno się głęboko zrestrukturyzować dawną spółkę Przewozy Regionalne by stała się konkurencyjna. Albo podzielić ją na 4-5 mniejszych oddziałów (a nie na 16 w każdym województwie). Z początku takie spółki mogłyby funkcjonować wyłącznie na obszarach "własnych" województw, np. oddział Północny w woj. Pomorskim, Kujawsko-Pomorskim, Warmińsko-Mazurskim, oddział Zachodni w woj. Wielkopolskim, Lubuskim, Zachodnio-Pomorskim, oddział Południowy w woj. Dolnośląskim, Opolskim, Śląskim, oddział Wschodni w woj. Małopolskim, Podkarpackim, Świętokrzyskim, oddział Centralny w pozostałych.
Po pewnym czasie każda z tych spółek mogłaby konkurować już w przetargach na obszarze całego kraju.
Dodam, że przetargi nie powinny, tak jak to ma miejsce teraz, ogłaszane na obsługę całego województwa, ale na obsługę poszczególnych linii/ciągów komunikacyjnych (ciągów w rozumieniu istotnych relacji międzywojewódzkich).
Na to wszystko był czas, IV Pakiet Kolejowy, to żadna nowość. Taka organizacja przewozów pasażerskich ma sens. Funkcjonowanie najlepszych rynków kolejowych - niemieckiego czy szwajcarskiego a od niedawna w pewnym stopniu również czeskiego opiera się właśnie na zasadach opisanych w tym pakiecie.
2014-02-05 10:23:19 Autor: caronen
---.supmeca.fr
caronen Jak napisal Kfik, problem w europejskich krajach rozwiazuje sie w ten sposob, ze nowy operator przejmuje pracownikow i tabor. Rozwiazanie o tyle dobre, ze nie ma problemu ze szkoleniem ludzi i pozyskiwaniem taboru dopuszczonego na konkretne trasy.
Nowy operator nie przejmuje jedynie dyrektorskiej czapy (chociaz oczywiscie nie ma przeszkod, zeby ludzi kompetentnych przejal rowniez z administracji) i tu bylby zapewne problem dla pana Dyrektora Handlowego.
2014-02-05 10:54:06 Autor: PiotrW
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
Miałem skomentować, ale uprzedził mnie Kolega @p. Brawa za kapitalne ujęcie sedna sprawy!
Oczywiście, że liberalizacja przewozów to szansa, a nie zagrożenie. Prawdziwych reform boją się tylko kombinatorzy.
2014-02-05 12:06:30 Autor: antyprywatyzacje
---.net-bis.eu
co za chory kraj !!! za nie tak długo szykuje się uwolnienie rynku pasażerskiego i zamiast tworzyć jednego dużego przewoźnika pasażerskiego, żeby mógł śmiało konkurować z zagranicznymi przewoźnikami to my sami siebie rozbieramy w tym kraju przez te samorządowe przewozy. Za kilka lat mapa Polskich przewozów pasażerski będzie może wyglądać jak mapa za czasów rozbiorów, na południu Czeskie koleje, zachodnia część kraju niemiecki przewoźnik a wschód rosyjski.
2014-02-05 13:40:25 Autor: pispupil.
---.smrw.lodz.pl
W odpowiedzi na post PiotrW:
"Miałem skomentować, ale uprzedził mnie Kolega @p. Brawa za kapitalne ujęcie sedna sprawy!
Oczywiście, że liberalizacja przewozów to szansa, a nie zagrożenie. Prawdziwych reform boją się tylko kombinatorzy."
Może bardziej ci co uważają się za nieomylnych, i uważających się za właścicieli a nie przydzielonych do prowadzenia.
Porównania z OFE.
Niby podobne, tu jednak wykonanie usługi,
a tu operacje finansowe. Zgoda tu dodatkowe opłaty wypływające i nie wracają, więc inni zarabiają
2014-02-05 17:32:03 Autor: mathewicforum
---.centertel.pl
Kiedy te ciule z KM zrozumieją, że pociągi z których korzystają Koleje Mazowieckie są własnością mazowieckiego marszałka Struzika, a nie ich...?
Dużo zależy od tego taki jeden z trzech wariantów pooli taborowych zostanie wybrany.
Nie musi to oznaczać kłopotów dla KM. Nie w każdym wypadku i na pewno nie na każdej linii. Bez paniki!
2014-02-06 10:30:13 Autor: GFM
---.warszawa.vectranet.pl
Poczytałem trochę te unijne przepisy.
Właśnie się dopatrzyli, że pierwsze trzy pakiety kolejowe nie przynoszą
zakładanych efektów. Będzie korekta.
Myślę, że zmuszą rudego do prawidłowego działania.
Tyle, że za to co w międzyczasie napsuł my podatnicy będziemy
musieli słono zapłacić.
2014-02-26 10:22:58 Autor: maszynista ICE 3
---.hsi4.kabel-badenwuerttemberg.de
Dzisiaj głosowanie