Rząd oraz Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju uważają, że linii Kolei Dużych Prędkości z Warszawy do Wrocławia i Poznania nie warto budować. Mimo to kolejarze zamówili zbadanie, czy linię Ygrek, jeśli powstanie, warto przedłużyć do Pragi i Berlina. Zapłacą za to ponad 2 mln złotych.
W lipcu PKP PLK ogłosiła przetarg na opracowanie „Wstępnego studium wykonalności dla przedłużenia linii dużych prędkości Warszawa – Łódź – Poznań / Wrocław do granicy z Niemcami w kierunku Berlina oraz do granicy z Republiką Czeską w kierunku Pragi”. Chętnych na wykonanie zadania było ośmiu. Najtańsza oferta została złożona przez wykonawcę studium dla samej linii "Ygrek" - hiszpański Idom.
Oferta była ponaddwukrotnie niższa od kosztorysu - opiewała na 2,3 mln zł brutto. PKP PLK przeznaczyła na wykonanie zamówienia 4,9 mln zł brutto. Zamówienia udzielono. Wykonawca ma przeanalizować łącznie 9 wariantów przebiegu trasy z różnymi opcjami prędkości (350 lub 200 km/h). W opracowaniu ma wziąć pod uwagę różnorodne aspekty dotyczące lokalizacji dużych inwestycji infrastrukturalnych (np. infrastruktura gospodarcza, ekonomiczna, aspekty techniczne, środowiskowe itd.) Z przygotowanych wariantów, na podstawie analizy wielokryterialnej zwycięzca przetargu zaproponuje po dwa najbardziej korzystne warianty trasy dla każdego z kierunków.
Kolejne zamówienie na analizy w temacie budowy Ygreka nie zmienia faktu, że rząd oraz Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju wciąż stoją na stanowisku, że linii Kolei Dużych Prędkości z Warszawy do Wrocławia i Poznania nie warto budować przez najbliższe lata. – Rezygnacja z budowy Kolei Dużych Prędkości zahamuje postęp cywilizacyjny kraju – ostrzegało niedawno na konferencji prasowej Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji RP.
– Na podstawie zrealizowanego już studium wykonalności dla linii „Y” wiemy, że koszt jej budowy wynosi ok. 23 mld zł. Nie wiemy jednak, ile kosztowałoby wydłużenia linii do granicy z Niemcami i Czechami. Wstępne studium da nam odpowiedź na pytanie, czy sensowniej jest budować nowe linie, czy modernizować obecnie istniejące, a jeżeli tak, to czy pod kątem prędkości V 200 km/h czy 350 km/h – tłumaczył konieczność zamówienia analiz rzecznik PKP PLK Maciej Dutkiewicz. Stanowisko PLK i komentarz Redakcji "RK" znajdziesz tutaj.