Fatalny czerwiec kończy trudne półrocze w przewozach. PKP Cargo traci zyski

Jak poinformował Urząd Transportu Kolejowego, w czerwcu przewoźnicy kolejowi przetransportowali niecałe 19 mln ton, co oznacza wynik niższy o blisko 1,9 mln ton niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku. Pierwsze półrocze 2019 r. zakończyło się wynikiem blisko 119 mln ton. Licząc rok do roku, w czerwcu masa przewiezionych towarów spadła o 9%. Zrealizowana praca przewozowa wyniosła niecałe 4,5 mld tonokilometrów i była niższa o ponad 0,4 mld tonokilometrów (9 %), zaś praca eksploatacyjna ukształtowała się na poziomie 6,6 mln pociągokilometrów, o 0,7 mln pociągokilometrów (9,6 %) mniej niż w czerwcu 2018 r.
Prezes UTK uspokaja

– Na rynku przewozów towarowych zauważalne jest wyhamowanie jeśli chodzi masę przewożonych towarów. Dostępne dane za I kwartał w zakresie przewozów intermodalnych oraz przewozu grup wskazują, że nie wszystkie rodzaje przewozów odnotowały spadek i dotyczył on głównie grup ładunków masowych. Należy mieć na uwadze, że zmniejszenie zapotrzebowania na cześć przewozów jest zjawiskiem normalnym przy mniejszej ilości realizowanych prac związanych np. z wykorzystaniem kruszyw – uspokaja Ignacy Góra, Prezes Urzędu Transportu Kolejowego.

W pierwszym półroczu koleją przewieziono o 119 mln ton (4%) mniej towarów niż w okresie styczeń – czerwiec w 2018 r. Praca przewozowa wyniosła 28,2 mld tonokilometrów a praca eksploatacyjna 4 1,3 mln pociągokilometrów. Odpowiednio o 0,9 mln tonokilometrów (4%) i 1,7 mln pociągokilometrów. (4%) mniej niż przed rokiem. O słabych wynikach przewozów towarowych piszemy niestety co miesiąc. Po ogromnym wzroście w 2017 roku, spadki notujemy od grudnia 2018 roku. 

Gorsze wyniki PKP Cargo

Jednocześnie szacunkowe podsumowanie działalności w I półroczu zaprezentował największy przewoźnik – PKP Cargo. Z danych UTK wynika, że spadły jego udziały w (kurczącym się) rynku – pod względem pracy przewozowej z 48,16% do 44,52%. I rzeczywiście przewoźnik potwierdza, że przewiózł 55,17 mln ton. Przed rokiem było to 59,6 mln ton.

Odbija się to na wynikach spółki: według szacunkowych danych, przychody z działalności operacyjnej wyniosły 2 mld 446,7 mln zł (rok temu: 2 mld 509,9 mln), EBIT wyniósł 101,8 mln zł; zysk netto – 49,3 mln zł (rok temu: 89,6 mln zł). Wzrosła za to EBITDA, do 450,1 mln zł (w tym wpływ MSSF 16 ok. 62,9 mln zł); rok temu ten wskaźnik wynosił 422,6 mln zł. 

Wczoraj szeroko analizowaliśmy raport zintegrowany PKP Cargo za ubiegły rok. Przewoźnik poniósł wówczas znaczne nakłady na utrzymanie taboru i zwiększył swoje przewozy, ale jednocześnie spadła duża część wskaźników efektywności, co spółka tłumaczyła m.in. podwyżkami, objazdami na liniach kolejowych i wyższymi cenami paliwa. 

– Główne powody takiej sytuacji to spadek przewozów kruszyw, węgla kamiennego oraz rud i wyrobów metalowych. Cały rynek kolejowy odczuwa skutki wstrzymania lub opóźnienia części dużych inwestycji infrastrukturalnych, gdyż to odbija się na wielkości przewożonego kamienia. Kolejarze wożą też mniej węgla, bo elektrownie i elektrociepłownie mają jeszcze spore zapasy surowca, a ponadto część bloków energetycznych jest w remontach. Na naszą niekorzyść działa też zmniejszenie produkcji przez branżę stalową, bo wozimy mniej rud metali oraz wyrobów gotowych – wyjaśnia prezes PKP Cargo Czesław Warsewicz w komunikacie prasowym spółki.

Rój nowych przewoźników i rosnące udziały spółek paliwowych

To największa zmiana udziałów wśród przewoźników towarowych. W I półroczu o 0,4 p.p. wzrosły udziały wicelidera, Lotos Kolej (do 9,36%), a znacznie spadły u CTL Logistics (z 5,02% do 4,12%) oraz CD Cargo Poland (z 2,14%do 1,78%) i STK. Wzrost udziałów w rynku zanotowały m.in. DB Cargo Polska, Orlen Kol-Trans, Inter Cargo, Captrain, Kolprem, Rail Polska.

Swój udział w rynku podwoiły PCC Intermodal (obecnie 1,14%) oraz LTE Polska (1,01%). Na poziom 0,5-1% udziałów wskoczyły takie firmy jak Olavion, Railpolonia, EP Cargo, HSL oraz Logistics&Transport.