Ekspresem przez media: Czesi zmienią system zasilania

Czeski oddział Arrivy oficjalnie ogłosił rozszerzenie swojej oferty. Od grudnia przewoźnik zależny od Deutsche Bahn przedłuży swe weekendowe połączenie z Pragi na Słowację. Zamiast w Trenczynie pociągi zakończą swój bieg aż w Nitrze. Od wiosny wyraźnie wzrośnie natomiast częstotliwość połączeń – będą prowadzone codziennie, a w weekendy dodatkowo dodany zostanie jeszcze jeden skład jadący do Trenczyna. Wraz z nowym rozkładem jazdy przewoźnik zwiększy także w dni robocze liczbę regionalnych połączeń między Pragą a Beneszowem oraz uruchomi zupełnie nowe weekendowe połączenie z Pragi przez Tabor, Czeskie Budziejowice i Czeski Krumlow na południe kraju do miejscowości Nová Pec w górach Szumawa (od czerwca codziennie).

Zwiększenie liczby połączeń wiąże się z planowanym końcem remontu wszystkich 4 sprowadzonych od DB kolejnych spalinowych jednostek serii 845. Mieszczą one 122 pasażerów i osiągają prędkość 120 km/h. Arriva wykorzystuje w połączeniach na Szumawę i Słowację linie kolejowe częściowo niezelektryfikowane, dzięki czemu jej składy spalinowe mimo niższej prędkości maksymalnej są konkurencyjne czasowo, gdyż nie zachodzi konieczność przepinania lokomotywy, jak ma to miejsce w pociągach państwowego przewoźnika.

RegioJet z sukcesem zakończył wielomiesięczny bój z państwowym przewoźnikiem České dráhy o uruchomienie połączeń kolejowych pomiędzy Pragą a Brnem. RegioJet wraz z nowym rozkładem rozpocznie przewozy przez Brno pomiędzy Pragą a Bratysławą (2 połączenia) oraz Pragą a Starym Miastem na Środkowych Morawach (1 połączenie). Mimo porażki w walce o 3 wolne miejsca na magistrali České dráhy pozostaną jednak dominującym przewoźnikiem w relacji pomiędzy 2 największymi miastami Republiki Czeskiej. Można spodziewać się, iż České dráhy podejmą kolejną próbę zablokowania konkurencji – wszystkie dotychczasowe skargi państwowej firmy nie przyniosły jednak efektu.

RegioJet pomiędzy Brnem a Pragą prowadzi również połączenia autobusowe z interwałem 30 minutowym, w związku z czym można się spodziewać, iż 3 połączenia to tylko początek ekspansji w tej relacji.

Czeski zarządca infrastruktury kolejowej Správa železniční dopravní cesty ogłosił plan ujednolicenia systemu zasilania na czeskiej sieci kolejowej. W ciągu najbliższych 30 lat zakłada się przejście z systemu prądu stałego na prąd zmienny. Studium wykonalności szacuje orientacyjne koszty na 40 mld koron. W Republice Czeskiej zelektryfikowanych jest 3000 km linii kolejowych – 1700 km z nich zasilane jest prądem stałym. Modernizacja ma równolegle przebiegać z 2 kierunków – od północnego-wschodu (z racji przejścia na prąd zmienny na Słowacji) oraz od północnego-zachodu. Ostatni etap z racji swego skomplikowania przewidziany jest w Pradze i jej okolicy.

Za zalety prądu zmiennego uważa się niższe nakłady na lokomotywy jednosystemowe, niższą minimalną średnicę drutu w sieci trakcyjnej, niższą podatność na zamarzanie, mniejszą gęstość stacji zasilania czy możliwość większego obciążenia sieci.

Czeski państwowy pool taborowy będzie mniejszy niż zakładano. Plany wykorzystania 15 mld koron na zakup nowych pociągów zostały w najnowszych założeniach zostały zweryfikowane – wg nowych informacji państwo zakupi pojazdy o wartości 8 mld koron a następnie będzie rozpisywać przetargi na ich obsługę. 5 mld koron ma być przeznaczonych na elektryczne pociągi do połączeń dalekobieżnych, 3 mld na pociągi elektryczne w ruchu regionalnym.

Z racji uwarunkowań przy korzystaniu ze środków europejskich z planów zakupu wypadły pojazdy spalinowe – dotacje mogą być przeznaczone wyłącznie na pociągi do obsługi tras zmodernizowanych, czego składy spalinowe nie spełniają. Pierwsze przetargi na zakup pociągów mają się rozpocząć najpóźniej na początku 2017 roku. Równocześnie rozpisane zostaną konkursy na operatorów państwowych składów – zakłada się, iż nowo zakupione pociągi użytkowane będą od grudnia 2019 roku w zliberalizowanych warunkach rynkowych.