Na przykładzie pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej warto przypomnieć, dlaczego kolej nazywana jest zieloną alternatywą.
Powszechnie wiadomo, że pociąg ingeruje w środowisko naturalne tylko, gdy przejeżdża, nie tworzy zapór i barier sztucznie rozdzielających ekosystemy i siedliska. Jest ponadto mniej energochłonny i mniej zanieczyszcza powietrze, nie emitując tyle dwutlenku węgla do atmosfery, ile pojazdy wykorzystujące benzynę i olej napędowy. Nadto – a to wie niewiele osób – przykładowo pociągi SKM są zbudowane z materiałów, których 80% podlega recyklingowi. Np. laminaty z pojazdów mogą być przeznaczone do recyklingu na kilka różnych sposobów: po przemieleniu – do wytwarzania płyt kompozytowych w przemyśle meblarskim albo… dodatek do asfaltu, betonu i tłoczyw.
Głównym składnikiem materiału wygłuszającego oraz izolacyjnego w elektrycznych zespołach trakcyjnych, z których korzysta firma, jest w pełni degradowana celuloza. Także szyby w procesie likwidacji są mielone i mogą zostać przetopione i ponownie użyte do produkcji materiałów niższej jakości. Z kolei zużyte elementy stalowe, aluminiowe czy miedziane – konstrukcja, koła, ramy wózków, przewody ciśnieniowe – transportowane są do huty i przetapiane do kolejnego użycia. Co ważne, w stu procentach podlegają recyklingowi.
Na ograniczenie emisji hałasu i zużycia obrzeży zestawów kołowych oraz główek szyn nawierzchni kolejowej ma pozytywny wpływ również zastosowanie do smarowania obrzeży kół ekologicznych środków. Do smarowania elementów gumowych oraz uszczelek wykorzystuje się m.in. glicerynę, składnik naturalnie biodegradowalny uzyskiwany w procesie hydrolizy tłuszczu.
I można już tylko dodać, że przy hamowaniu pociągi SKM odzyskują również energię elektryczną, a lżejsza konstrukcja z zaawansowanej technologicznie stali pozwala na mniejsze jej zużycie.