Przełom kwietnia i maja obfituje w liczne, czasem bardzo nietypowe zdarzenia na dęblińskich torach. Bo za takie niewątpliwie należy uznać kradzież... kamienia z torowiska. Odnotowano także przypadek, że na Lubelszczyznę kontrabanda przybyła pociągiem z... Warszawy.
Jak poinformował „Rynek Kolejowy” Piotr Stefaniuk, rzecznik prasowy Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Lublinie, w ostatnich dniach dużo pracy mieli funkcjonariusze z posterunku w Dęblinie. Na gorącym uczynku ujęli kilku sprawców kradzieży mienia kolejowego.
Podczas patrolu szlaku Okrzeja – Stawy linii nr 26 na gorącym uczynku zatrzymano mieszkańca Grabowa Szlacheckiego, który podjechał traktorem pod torowisko i usiłował załadować przyczepę kamienień wykorzystywanym do podsypki torów. Po ujęciu przyznał się do wywiezienia na własną posesję 7 ton tłucznia. Wartość odzyskanego surowca wyceniono na 200 zł. Natomiast na terenie stacji Dęblin zatrzymano innego mężczyznę, który w torbie powieszonej na rowerze wiózł 4 staro użyteczne siodełka podszynowe. Wezwany pracownik PKP Polskie Linie Kolejowe stwierdził, że odkryte przedmioty zostały skradzione z terenu miejscowej Sekcji Eksploatacji.
Podczas rutynowej kontroli punktu skupu złomu w Dęblinie SOKiści wykryli mienie stanowiące własność zarządcy infrastruktury. Około 1 tony ważyły ujawnione szyny kolejowe, łupki, siodełka podszynowe oraz śruby stopowe.
- Właściciel punktu skupu nie posiadał żadnych dokumentów potwierdzających zakup tego złomu. Ponadto oświadczył, że nie pamięta kto dostarczył mu wskazane mienie kolejowe – mówi Piotr Stefaniuk. – Na miejsce przybył pracownik Sekcji Eksploatacji w Dęblinie, który stwierdził, że w/w elementy należą do Zakładu Linii Kolejowych w Lublinie - dodaje.
Wszyscy zatrzymani zostali przekazani właściwym jednostkom Policji, które prowadzą dalsze czynności w tych sprawach.
Jednak kradzieże infrastruktury to nie jedyne zdarzenia na terenie działania dęblińskiego Posterunku SOK. W pociągu interREGIO „Bystrzyca” relacji Warszawa Zachodnia – Lublin jeden z mężczyzn uderzył w twarz i groził śmiercią drugiemu. O zaistniałym fakcie obsługa pociągu poinformowała funkcjonariuszy, którzy zatrzymali będącego pod wpływem alkoholu sprawcę.
Ujęto także uciekiniera z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Puławach. Po uzyskaniu informacji SOKiści udali się na teren dęblińskiego dworca. Spenetrowali także stojący w peronach skład REGIO relacji Lublin – Terespol. I właśnie w tym pociągu wykryto poszukiwanego, którego następnie przekazano pracownikowi puławskiego ośrodka.
Mimo znacznej odległości od granicy w rejonie Dęblina są wykrywane papierosy z przemytu. Nielegalne papierowy przybywają nie tylko ze wschodu, ale (jak się okazuje) również z Warszawy. Wspólny patrol SOK i Policji w odległości ok. 300 m od przystanku Puławy Miasto wykrył mężczyznę, który posiadał przy sobie trzy torby z wyrobami tytoniowymi bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Zostały one wyrzucone z pociągu relacji Warszawa – Kijów. W torbach znajdowało się 938 paczek papierosów różnych marek bez polskich znaków akcyzy skarbowej o wartości 7504 zł. W tej sprawie dalsze czynności prowadzą puławscy policjanci.