Po wtorkowej fali ataków cybernetycznych, pojawiły się pytania w związku z bezpieczeństwem Polaków, zwłaszcza, że według informacji rządowych, aż pięć firm w naszym kraju zostało poszkodowanych. Przy okazji tych wydarzeń zapytano Krzysztofa Mamińskiego, prezesa PKP SA, czy polska kolej i jej systemy są bezpieczne.
We wtorek systemy komputerowe w Holandii, Wielkiej Brytanii, Danii czy Ukrainie zostały zaatakowane przez cyberprzestępców. Jak podała premier Beata Szydło, ataki nie ominęły również Polski. Według informacji poszkodowanych zostało pięć firm. Atak dotknął m.in. systemy sprzedażowe grupy Inter Cars, handlującej częściami samochodowymi. Jak podały szwajcarskie służby ds. cyberbezpieczeństwa, za awarie systemów komputerowych odpowiedzialny był wirus typu ransomware znany jako Petya. To złośliwe oprogramowanie przejmuje kontrolę nad komputerem, a następnie żąda od właściciela zapłaty lub podjęcia określonych działań w zamian za odblokowanie komputera.
O bezpieczeństwo na kolei i obawy przed podobnymi atakami na systemy polskich kolei pytali dziennikarze Polskiego Radia Krzysztofa Mamińskiego, prezesa PKP SA. – Niepokojących sygnałów nie ma, ale oczywiście staramy się przeciwdziałać temu, co złego może się stać. Współpracujemy z Centrum Kryzysowym rządu i przygotowujemy się na próby. Na chwilę obecną możemy powiedzieć, że systemu informatyczne polskiej kolei są bezpieczne – zapewnił prezes.
Należy pamiętać, że systemy polskiej kolei to nie tylko sprzedaż biletów, ale także systemy łączności i nadzorowania ruchu. Mamiński podkreślił przy tym, że bezpieczeństwo podróżnych i pracowników jest dla spółki najważniejsze. Szybko rozprzestrzeniająca się fala ataków hakerskich dotknęła przede wszystkim wiele firm i instytucji na Ukrainie. Warto przypomnieć, że jeszcze nie tak dawno temu, bo w grudniu 2016 roku, dokonano
ataku na systemy Ukraińskich Kolei. W konsekwencji tych działań nie działała strona internetowa przewoźnika, więc nie można było kupić przez nią biletów.
Po wtorkowych wydarzeniach w środę 28 czerwca w Europie odbyło się posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. – Zdarzenia, które obserwowaliśmy głównie na Ukrainie mogą niestety w niedalekiej przyszłości dotyczyć również naszego kraju, więc już dzisiaj powinniśmy podjąć aktywne działania na rzecz naszego bezpieczeństwa – mówiła szefowa rządu. Jak wyjaśniła, zostały sformułowane wytyczne i zalecenia, które zostaną przekazane do wszystkich instytucji.