| dr Jerzy KwiecińÂski ⚫ 07.02.2013 ⚫
65
Należy podkreślić, że budżet unijny to tylko około 1 procent unijnego PKB i około 2 procent wydatków rządowych w UE, ale ma on olbrzymie znaczenie dla integracji europejskiej, dla realizacji strategii i polityk unijnych oraz dla takich krajów jak Polska, które dzięki pieniądzom unijnym zmniejszają dystans rozwojowy do bogatszych członków UE. Przyjęcie budżetu unijnego, który jest głównym instrumentem do wdrożenia unijnej strategii Europa 2020, określi ramy funkcjonowania Unii Europejskiej na prawie dekadę, bo środki z tego budżetu będą jeszcze wydawane do 2022 roku. Bez silnego budżetu unijnego strategia Europa 2020 pozostanie jedynie ciekawym przedsięwzięciem intelektualnym i spotka ją los podobny do strategii lizbońskiej.
Kryzys gospodarczy i wewnętrzne problemy polityczne w krajach członkowskich powodują poważne trudności w uzgodnieniu wieloletniego budżetu unijnego. Przez grudzień i większość stycznia było stosunkowo cicho o przygotowaniach do szczytu, co dobrze wróżyło powodzeniu tego szczytu. Oznaczało to, że kształt porozumienia jest wypracowywany w ciszy gabinetów. Także zeszłotygodniowe doniesienia ze stolic europejskich jeszcze napawały optymizmem, a szczególnie wypowiedź Pani Kanclerz Angeli Merkel, która wyrażała determinację w dojściu do porozumienia. W ostatnich dniach ten optymizm bardzo wyraźnie opadł. Politycy europejscy nie są pewni, czy dojdzie do porozumienia, chociaż nastroje są lepsze niż przed szczytem listopadowym. W takich okolicznościach szczyt może potrwać 2 albo nawet 3 dni. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to, że dojdzie do porozumienia w nocy z piątku na sobotę. Jeśli nie będzie szans na porozumienie, albo te szanse będą znikomo małe, to politycy europejscy rozjadą się jeszcze w piątek po południu. Tak tez było w listopadzie zeszłego roku. I będzie kolejny szczyt budżetowy za 2-3 miesiące, … i kolejny, aż do skutku.
Cięcia w stosunku do propozycji Komisji Europejskiej (około 1 bln euro) są nieuniknione. Propozycja Hermana Van Rompuya, Przewodniczącego Rady Europejskiej, na poprzednim szczycie w listopadzie, zakładająca obniżenie budżetu o 75 mld euro nie wystarczyła do osiągnięcia porozumienia. Kraje, płatnicy netto do unijnego budżetu, żądali jeszcze głębszych cięć, nawet o dalsze 30 mld euro. Należy przypuszczać, że politycy będą szukać kompromisu na wysokości budżetu nieco powyżej 900 mld euro, a więc nieco poniżej propozycji z ostatniego szczytu. Oznacza to, że budżet unijny na lata 2014-2020 będzie nie tylko realnie, ale także nominalnie niższy niż w obecnej perspektywie finansowej 2007-2013.
Dla Polski kluczowe znaczenie ma nie tylko, jaka będzie ostateczna wielkość budżetu unijnego, ale gdzie zostaną poczynione cięcia (bo na pewno będą) i na jakich warunkach z tego budżetu będzie można korzystać. Jeśli mówimy o warunkach, to chodzi o takie kwestie jak kwalifikowalność VAT-u, warunkowość, zaliczki z budżetu unijnego, system rozliczania z KE, itp. Polsce najbardziej zależy na polityce spójności, bo tam są pieniądze na przedsięwzięcia inwestycyjne, i na wspólnej polityce rolnej (WPR), bo bez unijnych dopłat nasze rolnictwo nie będzie konkurencyjne na rynku europejskim. Na lata 2007-2013, w ramach polityki spójności mamy 68 mld euro z UE na rozwój regionalny, a we wspólnej polityce rolnej 24 mld euro na rolnictwo i rozwój obszarów wiejskich. Maksymalnie, według propozycji KE moglibyśmy liczyć na 76 mld w polityce spójności i 35 mld euro w WPR. Według ostatniej propozycji z poprzedniego szczytu budżetowego mogliśmy liczyć na 72,4 mld euro w polityce spójności i około 32 mld z WPR. Przykład Polski i innych, szczególnie nowych krajów unijnych, pokazuje także, że polityka spójności to skuteczne i efektywne narzędzie przeciwdziałające spowolnieniu gospodarczemu. Obok polityki wspierającej pogrążone w kryzysie kraje południa Europy, na które zostały skierowane setki miliardów euro pomocy, konieczne są także skuteczne unijne instrumenty pobudzające wzrost gospodarczy poprzez inwestycje i tworzenie miejsc pracy. Ten kierunek popiera Prezydent Francji Fransois Hollande, czego dał wyraz w ten wtorek w czasie wystąpienia w Parlamencie Europejskim. Ze strony Francji na pewno możemy liczyć na wsparcie w obronie wydatków na WPR; Francja jest największym beneficjentem WPR.
We wtorek Przewodniczący Van Rompuy wskazał na priorytety budżetu: walka z bezrobociem wśród młodzieży oraz wzrost gospodarczy i zatrudnienie w przyszłości, co oznacza wsparcie na edukację oraz na badania i rozwój. Natomiast remier David Cameron w liście do byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego wskazuje, że środki na politykę spójności powinny być kierowane do najuboższych regionów biedniejszych państw członkowskich takich jak Polska, co jest nie tylko w interesie tych krajów, ale i całej Unii.
Gdzie w takim razie mogą być poczynione cięcia tak, aby znacząco nie wpłynęły na politykę spójności i wspólną politykę rolną? Po pierwsze, poprzez silne ograniczenie (bo na likwidację to raczej nie ma szans) budżetu instrumentu „Łącząc Europę” (Connecting Europe Facility; obecnie 50 mld euro), który wchodzi w skład polityki spójności (co jest bardzo dziwne, bo jest typowym instrumentem sektorowym). Kolejnym obszarem do cięć jest polityka zagraniczna (obecnie 70 mld euro) i wydatki na B+R w programie Horyzont 2020 (obecnie 80 mld euro). Możliwe są także cięcia w II filarze WPR, w środkach nz rozwój obszarów wiejskich. Kolejne cięcia w pozycji budżetowej przeznaczonej na funkcjonowanie administracji unijnej, na co silnie naciskają szczególnie Brytyjczycy, ale mogą się źle one skończyć dla nowych krajów członkowskich, ponieważ będą zapewne dotyczyć likwidacji niższych stanowisk w administracji, a te głównie są piastowane przez reprezentantów nowych krajów członkowskich w organach Unii.
Problemem są także rabaty, nie tylko standardowo brytyjski, ale także holenderski czy szwedzki. Ponadto pozostałe kraje członkowskie, będące płatnikami netto do budżetu unijnego, także dopominają się o rabaty dla siebie.
Propozycję budżetu Rady Europejskiej będzie jeszcze musiał zatwierdzić Parlament Europejski. Szef Parlamentu, Mertin Schulz deklaruje, że jeżeli budżet zostanie uzgodniony przez Radę na zbyt niskim poziomie, to Parlament może go zawetować.
Im szybciej nowy budżet unijny zostanie wypracowany tym lepiej. Według Dyrekcji Generalnej ds. Rolnictwa brak przyjęcia budżetu w zeszłym roku już oznacza, że w 2014 roku WPR będzie funkcjonować jeszcze na starych zasadach, co dla Polski jest mniej korzystne. Brak przyjęcia wieloletniego budżetu dla UE może oznaczać przyjmowanie i funkcjonowanie Unii w ramach budżetów jednorocznych. To bardzo utrudniłoby realizację projektów, które z natury są przedsięwzięciami wieloletnimi.
Więcej z regionu:
UE (80)Aplikacja PEKA rusza za kilka dni
2,1k
Zintegrowany transport W najbliższych dniach dostępna do pobrania będzie Aplikacja PEKA dająca pasażerom wiele wygodnych możliwości. Przede wszystkim będzie można przez nią kupić i okazać bilet okresowy bez konieczności posiadania plastikowej karty PEKA. Pasażerowie będą także mogli korzystać z całkowicie zmodernizowanego systemu obsługi pasażera na portalu PEKA - bilety można kupić prościej, a system zyskał nowy wygląd i kolorystykę.
Szczecin: Przebudowa torów na Kolumba. Zmiany w ruchu
467
Zintegrowany transport Początek roku to duże zmiany w rejonie ulicy Kolumba. Choć harmonogram prac został mocno zmodyfikowany, a na placu budowy pojawiło się sporo niespodzianek, to wykonawca nie zwalnia tempa i przenosi front prac w nowe części przebudowywanej ulicy.
We wrocławskim Klubie Sympatyków Kolei wyremontowali zabytkowy parowóz (ZDJĘCIA)
975
Fotorelacje Trwało to dwa lata i pochłonęło około 4 tysięcy roboczogodzin. Klub Sympatyków Kolei (KSK) we Wrocławiu ukończył remont parowozu TKh 05353 - donosi miejski portal informacyjny.
Port Gdański nie sprzeda (na razie?) spółki PG Eksploatacja
440
Infrastruktura Bez wyboru oferty zakończyła się procedura sprzedaży akcji spółki Port Gdański Eksploatacja. Złożone oferty są za niskie w stosunku do obecnej wartości spółki oraz sytuacji geopolitycznej – uznał Port.
Poznań. Korekta rozkładu jazdy linii T12
448
Zintegrowany transport Jak informuje ZTM Poznań, od 7 stycznia zostanie wprowadzona korekta rozkładu jazdy na linii "za tramwaj" T12 wzdłuż remontowanej trasy Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. Biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie uruchomioną przed świętami linią tramwajową nr 3, autobus T12 będzie kursował o minutę rzadziej niż obecnie. Pozwoli to także poprawić obsługę na innych liniach autobusowych w rejonie remontowanej trasy PST.
Zgierz: Nie możemy samodzielnie zwiększyć częstotliwości linii do Ozorkowa
882
Zintegrowany transport Minął niemal rok od przejęcia obsługi komunikacji zastępczej ze Zgierza do Ozorkowa przez miasto Zgierz. Perspektywy wznowienia kursów tramwajowej linii 46 są wciąż bardzo mgliste, a organizacja połączeń wiąże się z pewnymi niedogodnościami dla pasażerów. Zwracają oni uwagę m.in. na niską częstotliwość kursów.
Spore utrudnienia w Chorzowie i Katowicach. Kolejne etapy robót tramwajowych
845
Zintegrowany transport Prace na dwóch tramwajowych zadaniach inwestycyjnych – w Chorzowie i Katowicach – wejdą w kolejne etapy, których nie da się realizować przy utrzymanym ruchu tramwajów. Tym samym od 8 i 9 stycznia wprowadzony zostanie szereg zmian w organizacji ruchu tramwajowego między Bytomiem, Chorzowem i Katowicami. Zmiany obejmą 18 linii tramwajowych i 5 autobusowych.
Skoczów: Podróżni zostali na lodzie. Koleje Śląskie przepraszają
8k
Pasażer Grupa 27 pasażerów Kolei Śląskich musiała czekać w Skoczowie dwie godziny na przesiadkę, która teoretycznie była zagwarantowana.
Kto wyremontuje dworzec Nowiny Wielkie?
670
Infrastruktura PKP SA otworzyły oferty w ponowionym przetargu na remont dworca Nowiny Wielkie zlokalizowanym na trasie między Gorzowem Wielkopolskim a Kostrzynem nad Odrą. O zamówienie ubiegają się dwa podmioty. Powtórzony został też przetarg na remont dworca Pierzyska.
Bydgoskie autobusy i tramwaje wyjechały na ulice, ale…
4,3k
Zintegrowany transport Do ostatnich dni grudnia nie było pewne, czy linie autobusowe i tramwajowe obsługiwane przez MZK Bydgoszcz będą kursować od 1 stycznia bieżącego roku. Przewoźnik nie był bowiem w stanie porozumieć się z miastem odnośnie stawek za przewozy. Ostatecznie sytuację udało się tymczasowo rozwiązać dzięki aneksowi do obecnej umowy, który jednak nie rozwiązuje sprawy, a tylko odkłada ją w czasie. Niepewność co do stabilności oferty w kolejnych miesiącach wciąż więc pozostaje…
dr Jerzy KwiecińÂski - redaktor w firmie Rynek Infrastruktury
Wiecej z regionu:
UE (80)
Oferty pracy w branżach infrastrukturalnych >