Czeski przewoźnik narodowy České dráhy (ČD) rozpoczał negocjacje z konkurencyjnymi przewoźnikami prywatnymi na temat wzajemnego uznawania biletów – informuje dziennik „Dnes”.
Obecnie pasażer, który chce przemieścić się koleją z Pragi do Opawy korzystając z usług prywatnego przewoźnika, musi kupić dwa bilety. Jeden na pociąg spółki Leo Express lub RegioJet na trasie z Pragi do Ostrawy, a drugi na pociąg Kolei Czeskich na dalszą część trasy – wyjaśnia gazeta.
Wkrótce jednak może się to zmienić. Koleje Czeskie po raz pierwszy potwierdziły, że są zainteresowane wzajemnym uznawaniem biletów z prywatnymi operatorami. – Już rozpoczęliśmy negocjacje z Leo Expressem i RegioJetem w tej sprawie – ujawnił dziennikowi „Dnes” prezes ČD Dalibor Zelený.
Gazeta podkreśla, że spółki, które konkurują ze sobą na trasie Praga – Ostrawa czekają trudne rozmowy, gdyż nie chodzi tylko o porozumienie w sprawie wspólnej taryfy, ale również integrację systemów sprzedaży.
– Będziemy szczęśliwi mogąc sprzedawać bilety Kolei Czeskich. Problemem jest to, żeby Koleje Czeskie chciały sprzedawać bilety na nasze pociągi – mówi George Schmidt, dyrektor ds. sprzedaży w spółce RegioJet. W podobnym tonie wypowiada się Leoš Novotny, właściciel Leo Express.
Do porozumienia w sprawie wzajemnego uznawania biletów już raz próbowało nakłonić wspomnianych przewoźników czeskie ministerstwo transportu, ale bezskutecznie. Kolejom Czeskim udało się jedynie dogadać z małymi przewoźnikami regionalnymi.