Nadal nie zapadły decyzje dotyczące Grójeckiej Kolei Dojazdowej, która formalnie należy do PKP SA. Spółka majątek wąskotorowej kolejki chce przekazać pięciu gminom: Piaseczno, Tarczyn, Grójec, Belsk Duży, Błędów i rozwiązać umowę użyczenia ze starostwem powiatowym. Realizacja tego planu może jednak okazać się trudna do realizowania. Jak informuje „Kurier Południowy”, w styczniu uprawomocnił się wyrok, na mocy którego Piaseczyńsko-Grójeckie Towarzystwo Kolei Wąskotorowej zostało zobowiązane do wydania majątku kolejki powiatowi piaseczyńskiemu.
W lutym 2013 roku przedstawiciele pięciu samorządów gminnych spotkali się z dyrekcją PKP SA w celu podpisania aktu notarialnego majątku Grójeckiej Kolejki Dojazdowej. Akt podpisany jednak nie został.
Wątpliwości budzi bowiem wyrok sądu, według którego majątek kolejki wąskotorowej powinien przejąć powiat piaseczyński. Jak informuje „Kurier Południowy”, burmistrz Tarczyna Barbara Galicz zobowiązała się do negocjacji ze starostwem powiatowym w sprawie przejęcia prawa użytkowania wieczystego nieruchomości Grójeckiej Kolejki Dojazdowej i faktycznego wydania mienia.
- Okazało się, że starostwo jest właścicielem nie tylko mienia ruchomego, ale także jest faktycznym posiadaczem większości nieruchomości kolejki wąskotorowej – podkreśla w rozmowie z „Kurierem Południowym” burmistrz Tarczyna. - Nasze rozmowy zakończyły się bardzo pozytywnie. Starostwo wyda pozostające w jego posiadaniu nieruchomości kolejki, wcześniej użyczane od PKP SA, a także udostępni mienie ruchome pozostające jego własnością - dodaje.
Nie wiadomo, czy akt notarialny zostanie podpisany 12 marca, w czasie kolejnego spotkania przedstawicieli gmin i PKP SA. Burmistrz Tarczyna chce bowiem wcześniej ustalić szczegóły dotyczące funkcjonowania majątku wąskotorówki. Pozostałe gminy są zainteresowane szybkim przejęciem majątku grójeckiej kolejki, ponieważ już za dwa tygodnie powinien rozpocząć się sezon wycieczkowy.
Więcej