Pracownicy fabryki lokomotyw Fablok nadal nie dostali zaległych wypłat. Jeżeli pensje nie zostaną wypłacone do 22 lutego, pracownicy wznowią strajk i złożą do sądu kolejny wniosek o ogłoszenie upadłości spółki - informuje portal „Naszemiasto.pl”.
Portal internetowy „Naszemiasto.pl” informuje, że nowym inwestorem chrzanowskiej fabryki lokomotyw Fablok jest polska firma z siedzibą na Cyprze - Folmes Holding Capital. Inwestor nadal nie wypłacił pracownikom zaległych wypłat. Planował też dokapitalizować zakład 20 mln złotych jednak do tej pory tego nie zrobił. Długi fabryki szacowane są na około 20 mln zł. Fablok zalega obecnie z płatnościami wobec ZUS-u, miasta Chrzanowa i banków.
Jak pisaliśmy wcześniej, w piątek, 15 lutego 2013 roku odbyło się walne zgromadzenie przedstawicieli Fabloku. Na spotkaniu powołano nową radę nadzorczą. Poprzednia rada nadzorcza z prezes Marią Pitalą została odwołana. Do nowego zarządu fabryki weszli m.in. Tomasz Tużański, Bartosz Jamrożkiewicz, Dorota Żuk, Dariuszu Gomółka oraz Rafał Suszeński.
- Obiecywali, że w poniedziałek do godziny 14.00 spotkają się z nami i dadzą nam odpowiedź, kiedy dostaniemy jakiekolwiek pieniądze. W środę na zakończenie dniówki nadal nie przyszli do ludzi – skarżą się portalowi „Naszemiasto.pl” związkowcy z Fabloku. Pracownicy fabryki czekają na wypłatę zaległych wypłat od kilku miesięcy.
Jak podaje „Naszemiasto.pl”, właścicielem firmy Fomes Holding Capital, która jesienią wykupiła 57 procent udziałów fabryki jest Zbigniew Majcherek, prezes Sigmy Tabor. Ten jednak stanowczo zaprzecza tym informacjom. - Nie mam żadnych związków z funduszem Fomes Holding oprócz tego, że chce im zlecić pewne prace - powiedział "Rynkowi Kolejowemu" Majcherek. Oświadczył też, że w żadnym stopniu nie jest inwestorem w Fabloku, i nie jest odpowiedzialny za dofinansowanie fabryki i wypłatę wynagrodzeń. To stanowisko potwierdzają nowi członkowie zarządu fabryki.
Jeżeli do piątku, 22 lutego pracownicy nie dostaną zaległych wypłat, złożą kolejny wniosek do sądu o ogłoszenie upadłości i wznowią strajk. Po zatwierdzeniu wniosku, fabryka będzie mogła ogłosić upadłość. Jak podje portal „Naszemiasto.pl”, pracownikom przysługuje prawo do skorzystania z funduszu gwarancyjnego - każdy z nich przez trzy miesiące będzie otrzymywał 3,6 tysiąca złotych brutto.
Więcej