Będzie Kodeks Etyki w PKP PLK

- PKP Polskie Linie Kolejowe wprowadzają szereg działań usprawniających procesy zarządzania i nowe jego standardy. Do takich należy m.in. Kodeks Etyki, który jako dokument wewnętrzny, będzie elementem zarządzania spółką – wyjaśnia w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” rzecznik PKP PLK Robert Kuczyński.  - Stosowanie tego typu rozwiązań staje się powszechną praktyką dużych podmiotów, w szczególności realizujących określoną misję publiczną. Stąd PKP Polskie Linie Kolejowe rozpoczęły również działania w tym kierunku – dodaje rzecznik.

Powstawaniem Kodeksu Etyki zaskoczeni są związkowcy. - Dokument taki jak „Kodeks Etyki w PLK” nie był konsultowany z nami, jako stroną społeczną, – nad czym ubolewamy – mówi rzecznik Związku Zawodowego Dyżurnych Ruchu PKP Grzegorz Herzyk - Jest to kolejny z przykładów w ostatnim czasie obserwowanych zachowań pracodawców kolejowych świadczących o braku dialogu społecznego w ważnych dla pracowników sprawach – dodaje. - Opracowanie dokumentu jest w fazie początkowej i podlega uzgodnieniom – uspokaja jednak Robert Kuczyński.

Nie wiadomo jeszcze, kto miałby zostać rzecznikiem do spraw etyki, ani jakie miałby zadania i kompetencje. Z nieoficjalnych informacji, które "Rynek Kolejowy" uzyskał w grupie PKP wynika, że stanowisko to nie będzie wiązać się z wynagrodzeniem.

Czy Kodeks Etyki jest potrzebny?

- Uważam, że Kodeks etyki jest w dzisiejszych czasach rzeczą potrzebną w każdej organizacji – sami, jako ZZDR PKP posiadamy i stosujemy taki akt jak Kodeks Etyczny. W tego typu regulacjach – najważniejsze jednak jest, aby były one stosowane a nie tylko spisane – uważa Grzegorz Herzyk.

- Jako związek uważamy, że jeśli już taki dokument ma obowiązywać w spółce PKP PLK, to po pierwsze powinien on być przynajmniej konsultowany ze stroną społeczną. Po drugie będzie miał on zastosowanie do wszystkich pracowników (również tych, którzy są pracownikami kontraktowymi itp. wynagradzanymi poza ustaleniami ZUZP) naszej Firmy – szczególnie do kadry kierowniczej, bo tutaj dostrzegamy najwięcej uchybień zarówno etycznych jak i moralnych – mówi rzecznik Związku Zawodowego Dyżurnych Ruchu.

PKP Cargo też pracuje nad kodeksem

Pojawia się pytanie, czy wprowadzanie Kodeksów Etyki to część większego planu zmian w zarządzaniu grupą PKP - PLK nie jest bowiem jedyną spółką, która prowadzi takie prace. - PKP Cargo planuje wprowadzenie kodeksu etyki w spółce-  przyznaje Mariusz Przybylski, rzecznik PKP Cargo. Prace nad kodeksem prowadzi Biuro Zarządzania Zasobami Ludzkimi spółki PKP Cargo.

- Obecnie elementy zapisów dotyczących standardów etycznych znajdują się w różnych dokumentach korporacyjnych (np. regulacje wewnętrzne, które opisują procesy pracy etyczne zachowania względem wewnętrznych i zewnętrznych partnerów), ale nie mamy ich zebranych w jeden dokument. Spółkę w zakresie etyki audytował niedawno PricewaterhouseCoopers, co było niezbędne do przystąpienia do projektu prowadzonego przez Pracodawców RP  – wyjaśnił rzecznik. 

Kodeksu Etyki nie będzie wprowadzać trzecia największa spółka grupy – PKP Intercity - Bazujemy na dokumentach misji i wizji w naszej spółce i w najbliższym czasie nie przewidujemy zmian – mówi rzeczniczka przewoźnika Małgorzata Sitkowska.  -  Rozumiemy, że tego rodzaju działania wewnątrz PKP PLK są częścią restrukturyzacji i mają przyczynić się do podniesienia świadomości, standardów obsługi klienta i przełożyć się na lepszą współpracę – wyraziła nadzieję Sitkowska.

Czy nie ma ważniejszych spraw?

Czy Kodeks Etyki obowiązuje w najbliższym drogowym odpowiedniku zarządcy infrastruktury kolejowej, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad? Okazuje się że nie - W GDDKiA obowiązują zasady wynikające z przepisów zarządzenia nr 70 Prezesa Rady Ministrów z dnia 6 października w sprawie wytycznych w zakresie przestrzegania zasad służby cywilnej oraz w sprawie zasad etyki korpusu służby cywilnej, które weszło w życie 5 listopada 2011 r – mówi rzeczniczka dyrekcji Urszula Nelken.

- Czy jest to najpilniejsza rzecz, jaką powinna się teraz zajmować spółka PKP PLK? W naszej opinii na pewno nie - ale jeśli spółka ma się zajmować analizami i opiniami „stworzonymi” przez firmę McKinsey oraz próbami wdrożenia ich w życie to niech może lepiej zajmuje się tworzeniem i wdrażaniem Kodeksu Etycznego – podsumowuje Grzegorz Herzyk.