PKP Polskie Linie Kolejowe po tragedii na przejeździe kolejowym w Mostach koło Lęborka zakupiły za około 300 tysięcy złotych urządzenie dostosowane do zamontowania półrogatek i rogatek, które podtrzyma także sygnalizację świetlną - informuje "Polska Dziennik Bałtycki". Kolejarze potrzebują jednak pomocy zarządcy drogi - starostwa powiatowego.
- My nie tylko zadeklarowaliśmy, że wyłożymy do ok. 350 tys. zł na postawienie w Mostach dodatkowych zabezpieczeń, ale ze swojej strony już zrobiliśmy, co było można w tej sprawie - powiedział Leszek Lewiński, zastępca dyrektora do spraw technicznych w PKP Polskie Linie Kolejowe SA w Gdyni. - To nie może być tak, że doszło do wypadku, w którym nie zawiniły PKP ani żaden kolejarz, a wszystkie koszty postawienia w tym miejscu rogatek spadają tylko na naszą spółkę - stwierdził, licząc na udział starostwa powiatowego w kosztach podniesienia klasy przejazdu.
- Wydatkowanie pieniędzy w starostwie należy do zadań Rady Powiatu Lęborskiego i to ona podejmie decyzję w tej kwestii - stwierdził starosta i powiedział, że czeka na oficjalne pismo z PKP PLK w sprawie ewentualnej propozycji współfinansowania inwestycji, bo do tej pory takiego nie otrzymał - czytamy w "Polsce Dzienniku Bałtyckim".
Więcej