Akcja „Chleb dla Syrii” na dworcu Warszawa Centralna

– Infrastruktura kolejowa powstała, aby służyć pasażerom. Tym razem posłuży też, by pomagać najbardziej cierpiącym – ofiarom trwającego 9 lat konfliktu zbrojnego w Syrii. Dzięki inicjatywie ks. Waldemara Cisły powstało urządzenie, za pośrednictwem którego przekazanie darowizny jest niezwykle proste. Wyrażam głęboką nadzieję, że inicjatywa znajdzie szeroką akceptację podróżnych odwiedzających Dworzec Centralny, którzy aktywnie włączą się w pomoc – mówi Andrzej Bittel, wiceminister infrastruktury.

– Dzięki akcji prowadzonej przez Fundację Pomoc Kościołowi w Potrzebie pomoc trafia dokładnie tam, gdzie powinna. Niesienie wsparcia zawsze w pierwszej kolejności musi być realizowane na miejscu, tam, gdzie rozgrywają się ludzkie tragedie. Z dworca Warszawa Centralna korzysta rocznie ponad 15 mln pasażerów, a każdego dnia stacja ta obsługuje prawie 1000 pociągów. To wielka liczba ludzi, którzy w prosty sposób mogą uczynić wiele dobra – mówi Krzysztof Mamiński, prezes zarządu PKP S.A.

– Chcemy w ten sposób zachęcić Polaków do chwili refleksji nad sytuacją naszych bliźnich, którzy żyją na terenach objętych działaniami wojennymi, a którym brakuje wszystkiego; chleba, ubrań, lekarstw – mówi ks. Waldemar Cisło, dyrektor Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Zbiórkę pieniędzy przy pomocy urządzenia w ramach akcji chleb dla Syrii, zainaugurowali prezes PKP SA Krzysztof Mamiński, ks. Waldemar Cisło oraz wiceminister w Ministerstwie Aktywów Państwowych – Janusz Kowalski.

Klęska humanitarna dotyka już 17 mln Syryjczyków. Osiem osób na dziesięć potrzebuje wsparcia humanitarnego, zarówno żywności, jak i pomocy medycznej. Od 2011 roku konflikt w Syrii kosztował życie co najmniej 21 tysięcy dzieci. Ponad 5,6 miliona syryjskich uchodźców uciekło do sąsiednich państw, w tym do Jordanii, Libanu, Iraku i Egiptu. 6,6 miliona zostało wewnętrznie przesiedlonych. Około 11,7 miliona Syryjczyków pilnie potrzebuje dziś pomocy humanitarnej, a bezrobocie sięga 80 proc.