Od końca stycznia nie działają jedne ze schodów ruchomych na stacji metra A-18 Plac Wilsona. Schindler, ich producent zapowiada naprawę na dzisiejszą noc, co nie oznacza jednak, że schody od razu ruszą.
Schody ruchome, łączą peron z antresolą południową, zostały wyłączone z użytkowania 29 stycznia br. decyzją Transportowego Dozoru Technicznego. – Przyczyną zatrzymania schodów jest usterka w postaci pęknięcia spoin łączących profile prowadnic stopni schodów – informuje Agnieszka Szylkin, szef marketingu w firmie Schindler, która wyprodukowała i serwisuje urządzenie.
Skąd tak długi czas przerwy w funkcjonowaniu schodów? – Usterka tego typu występuje bardzo rzadko i jest następstwem naturalnej oraz długotrwałej eksploatacji schodów ruchomych w warunkach transportu publicznego. Naprawa pękniętych spoin łączących profile prowadnic stopni schodów jest skomplikowanym procesem; przed jego rozpoczęciem konieczne jest spełnienie szeregu wymagań formalnych, m.in. wskazania optymalnej technologii naprawy, potwierdzonej pozytywną decyzją właściwej jednostki dozoru technicznego i przygotowania stosownej dokumentacji technicznej. Cały proces naprawy jest czasochłonny, ma jednak na celu zapewnienie długotrwałej i bezpiecznej eksploatacji urządzenia w przyszłości – zapewnia Szylkin. Jak dodaje, usterki schodów ruchomych mają w większości przypadków charakter indywidualny, co wpływa też na czas naprawy.
Schindler informuje, że naprawa spoin planowana jest na noc z 25 na 26 maja br. Nie oznacza to jednak, że od jutra schody będą już działać. – Kolejnym krokiem po dokonaniu naprawy jest wykonanie przez właściwą jednostkę dozoru technicznego badania laboratoryjnego, a następnie badania doraźnego. Ostatnim etapem jest dopuszczenie urządzenia do eksploatacji przez inspektora właściwej jednostki dozorującej – wyjaśnia Agnieszka Szylkin.
Tekst pochodzi z portalu Transport-publiczny.pl