Warszawskiej Kolei Dojazdowej o 10 proc. zmalała liczba pasażerów w 2016 roku. Przewoźnik zapowiada jednak, że wynik ten ma się poprawić za sprawą licznych inwestycji infrastrukturalnych oraz taborowych.
10-procentowy spadek liczby pasażerów oraz 15-procentowy spadek pracy przewozowej – tak przedstawia się zestawienie wyników przewozowych Warszawskiej Kolei Dojazdowej z 2016 roku do 2015 roku. W ubiegłym roku z usług WKD skorzystało 6,9 mln pasażerów (ok. ponad 750 tys. mniej niż w 2015 r.). Jest to tym samym trzeci mazowiecki przewoźnik, który zanotował stratę liczby pasażerów.
– Wynik oczywiście jest zadowalający, a jego obniżenie względem lat ubiegłych było brane pod uwagę ze względu na kontynuowane na szeroką skalę przedsięwzięcia inwestycyjne związane z modernizacją infrastruktury kolejowej, jak również inne okoliczności, na które spółka nie mogła mieć decydującego wpływu – przyznaje Krzysztof Kulesza, rzecznik prasowy Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Niewątpliwie największy wpływ miała tutaj kontynuacja kompleksowej naprawy torowiska na najbardziej obciążonych szlakach – pomiędzy Warszawą przez Komorów do Podkowy Leśnej. Zrealizowano ją przy istotnym udziale środków finansowych pochodzących ze Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy.
Remonty zmorą przewoźników
Wpływ na wyniki WKD miały przede wszystkim dwa czynniki. Jednym z nich jest
modernizacja i remont zarządzanej przez przewoźnika własnej infrastruktury. – Prace te w bezpośredni sposób przyczyniły się do konieczności wprowadzenia odcinkowych ograniczeń w ofercie przewozowej, w tym do zastąpienia części kursów pociągów poprzez zastępczą komunikację autobusową – wyjaśnia Kulesza. Prace rozpoczęły się w czerwcu, a zakończyły w listopadzie 2016 roku.
Jak podaje Kulesza, drugim czynnikiem był remont równoległej do WKD linii kolejowej Warszawa – Skierniewice. Okazuje się, że od stycznia do maja 2016 roku – w stosunku do analogicznego okresu 2015 roku – spółka WKD odnotowała istotny spadek pasażerów. – Z przejazdów pociągami WKD zrezygnowała część pasażerów Kolei Mazowieckich – mówi Kulesza. Mowa o tych pasażerach, którzy z racji bardzo ograniczonej oferty przewozowej kolei aglomeracyjnej w 2015 roku postanowili korzystać z oferty WKD. Gdy jednak sytuacja wróciła w połowie 2015 roku do normy, osoby te wróciły z powrotem do Kolei Mazowieckich.
– Wymienione uwarunkowania znalazły odzwierciedlenie w wielkości przewozów w ujęciu miesięcznym. Wzrost liczby przewiezionych pasażerów odnotowano tylko w jednym miesiącu – grudniu 2016 roku, natomiast w trzech miesiącach – lipcu, sierpniu i listopadzie przewozy ukształtowały się na zbliżonym poziomie w porównaniu z analogicznymi okresami 2015 roku – podaje Kulesza.
Pasażerów będzie więcejPrzewoźnik zapowiada jednak poprawę wyników, a to za sprawą
finalizowanych właśnie przedsięwzięć inwestycyjnych związanych z modernizacją infrastruktury kolejowej oraz
taboru. – Prace te mają na celu zapewnienie jak najwyższej konkurencyjności spółki w ramach kolejowych przewozów pasażerskich – podkreśla Kulesza.
Dodaje, że w końcem 2016 roku rozpoczęto sukcesywne zwiększanie oferty przewozowej, która będzie rozwijana przez rok 2017, a także w latach kolejnych, w czym spółka WKD upatruje szansy na znaczącą poprawę zainteresowania ze strony pasażerów. – Założenia na 2017 rok obejmują wzrost podaży miejsc w ofercie przewozowej dzięki
uruchomieniu dodatkowych połączeń w ramach rozkładu jazdy, wdrożenie nowych systemów monitorowania ruchu oraz zarządzanych obiektów, jak również uzupełnienie oferty o nowe aplikacje służące potrzebom dynamicznej informacji pasażerskiej oraz rozwijanie możliwości
bezgotówkowego wnoszenia opłat za przejazdy – wylicza.
Oprac. własne