PLK podsumowała wczoraj pierwszy miesiąc zintensyfikowanych robót na trasie Warszawa – Tłuszcz – Sadowne. Zdaniem zarządcy infrastruktury prace posuwają się do przodu bardzo szybko. Udało się już zbudować część nowych peronów i niemal całkowicie zdemontować most na Liwcu w Urlach. Spółka zaprezentowała też plany dotyczące kolejnego etapu modernizacji korytarza E75 na Litwę.
PKP Polskie Linie Kolejowe zaprezentowały wczoraj postępy w pracach na modernizowanej linii E75 na odcinku Zielonka – Sadowne Węgrowskie wraz z łącznikiem do Warszawy Rembertowa. – W tej chwili prowadzimy roboty w czterech miejscach: na odcinku z Rembertowa do Zielonki, pomiędzy Wołominem a Tłuszczem, na samej stacji Tłuszcz i z Tłuszcza do Łochowa – wyliczał Jerzy Korzeniowski, dyrektor projektu z ramienia PLK.
Najbardziej spektakularnym elementem bieżących działań jest kończący się demontaż mostu nad Liwcem w okolicy przystanku Urle. – Rozbiórka całej konstrukcji ważącej kilkaset ton zajmie nam niecały miesiąc – mówił Maciej Dutkiewicz z zespołu prasowego zarządcy infrastruktury. Harmonogram prac został dokładnie dopasowany do okresów ochronnych poszczególnych gatunków zwierząt ze względu na ścisłe normy ekologiczne w obszarze Natura 2000. – Pod koniec listopada rozpoczniemy natomiast prace związane z odbudową obiektu – zapowiedział Janusz Rutkowski z konsorcjum Torpol – Mostostal – Intercor, które wykonuje prace.
Trudno byłoby rozebrać most, nie wstrzymując ruchu
Szybkie tempo prac w tym rejonie jest zdaniem wykonawcy jednym z pozytywnych efektów decyzji o całkowitym wstrzymaniu ruchu kolejowego na północ od Tłuszcza. – Ten most miał wspólne przyczółki pod oba tory, więc rozbiórka prowadzona połówkowo byłaby bardzo trudna – przekonywał Janusz Rutkowski. Maciej Dutkiewicz podkreślał natomiast korzyści płynące z zamknięcia trasy w kontekście całej inwestycji. – W ostatnich latach komunikacja zastępcza nie była nigdzie wprowadzana na tak dużą skalę, ale najważniejszym naszym celem jest skrócenie czasu prowadzenia inwestycji przynajmniej o połowę – mówił.
PLK zrywa tory i... buduje drogi
Roboty toczą się też na ośmiu przystankach, gdzie powstają nowe perony. Część z nich zastąpi funkcjonujące dotychczas perony niskiego standardu – o wysokości 30 cm (nowe mają 55 cm wysokości). W rejonie Jasienicy Mazowieckiej trwa też rozbiórka torów z użyciem suwnicy. Prace objęły także zachodnią głowicę stacji Tłuszcz, co wymusiło tymczasową zmianę organizacji ruchu na linii w kierunku Legionowa (pociągi KM wyjeżdżają z Tłuszcza łącznicą w kierunku Jasienicy, zmieniają kierunek na posterunku Pustelnik i wracają linią nr 13 na stację Krusze).
– W najbliższym czasie powinniśmy otrzymać pozwolenie na budowę na odcinek Łochów – Sadowne – zapowiedział Jerzy Korzeniowski. – Już ukończyliśmy natomiast budowę nowej drogi asfaltowej Tłuszcz – Chrzęsne – mówił. To ciekawy przykład współpracy PLK z lokalnym samorządem. W związku z likwidacją niektórych przejazdów kolejowo-drogowych konieczne było bowiem powstanie nowej trasy, którą sfinansowała częściowo strona kolejowa, a częściowo – miasto Tłuszcz.
Przed kolejnym etapem przygotują objazdy
Polskie Linie Kolejowe przedstawiły też pokrótce plany kontynuowania modernizacji trasy Rail Baltica po zakończeniu pierwszego etapu inwestycji. – Mamy już zlecenie wykonania dokumentacji dla odcinka Sadowne – Białystok. Przygotowaliśmy również wniosek o uruchomienie finansowania tego zadania, które wyceniamy na 3 mld zł – potwierdził Jerzy Korzeniowski. – Jeśli dokumentacja zostanie wykonana do 2015 roku, czyli zgodnie z terminem, chcemy rozpocząć procedurę przetargową tak, by w 2017 roku rozpocząć na tym odcinku roboty. Wcześniej planujemy natomiast przygotować linie objazdowe. W zgłoszonym wniosku mamy zarezerwowane środki na rewitalizację ciągu Białystok – Czeremcha – Siedlce i linii 36 Ostrołęka – Łapy – mówił.