Pociągi dalekobieżne powróciły do Żywca i Zwardonia

Wraz z wejściem w życie korekty rozkładu jazdy, PKP Intercity wydłużyło relację pociągu InterCity z Warszawy do Bielska-Białej aż do Zwardonia. Dzięki temu Żywiec i Zwardoń, które połączenia dalekobieżne utraciły w grudniu 2007 roku, zawitały w ofercie – tym razem – PKP Intercity. Ostatnim pociągiem dalekobieżnym obsługującym Żywiec i Zwardoń był pospieszny "Batory" PKP Przewozów Regionalnych z Warszawy do Budapesztu.

Pociąg IC „Inka” będzie kursował w każdy weekend. Połączenie było zaplanowane już na grudzień 2016 roku, ale PKP Intercity wycofało się z planów. To wzbudziło spore kontrowersje na Żywiecczyźnie. O powrót pociągów dalekobieżnych starał się m.in. Komitet Mieszkańców Stacja Żywiec, starosta żywiecki czy posłowie pochodzący z regionu.

„Inka” staje się ważnym krokiem w poprawie oferty połączeń kolejowych w kierunku Słowacji. Na stacji Zwardoń istnieje możliwość przesiadki na pociąg do Żyliny. Niestety połączenia nie są perfekcyjnie skomunikowane, ponieważ po przyjeździe InterCity, do odjazdu pociągu na Słowację pasażerowie będą oczekiwać ponad godzinę. Lepiej sytuacja wygląda w drodze powrotnej ze Słowacji na przesiadkę do IC. Pasażerowie w tym przypadku mają na przesiadkę kilka minut. 

Czas przejazdu z Warszawy do Żywca wynosi około 5 godzin i 10 min, do Zwardonia godzinę dłużej. Pociąg zatrzyma się również na stacjach: Węgierska Górka, Milówka, Rajcza Centrum i Sól. Połączenie ma być obsługiwane składami Dart, ale na przejazd inauguracyjny pojechał skład zastępczy zestawiony z tradycyjnej lokomotywy i wagonów standardu TLK. Na stacji Zwardoń zorganizowane zostało powitanie pociągu z udziałem m.in. mieszkańców, miłośników kolei, mediów i orkiestry z Kołem Gospodyń Wiejskich. W drogę powrotną pociąg odjechał z ok. 15-minutowym opóźnieniem.