Dyrektor ZTM Leszek Ruta zapowiedział w maju w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym", że nie rezygnuje z obsługi pociągami SKM linii nr 509 z przystankami Powązkowska, Wola Park i Fort Wola. PKP PLK szuka pieniędzy na budowę przystanków. Prawdopodobnie z pomocą przyjdą fundusze unijne z przyszłej perspektywy finansowej na lata 2014-2020.
- Mam zapewnienie ze strony PKP PLK o realizacji przystanków Powązkowska, Wola Park i Fort Wola na tzw. obwodnicy węglowej Warszawy najpóźniej w przyszłej perspektywie UE - powiedział kilka miesięcy temu Leszek Ruta. - Jesteśmy gotowi, pod względem projektowym, do budowy przystanków Wola Park i Fort Wola - znalazły się one w studium wykonalności modernizacji Warszawskiego Węzła Kolejowego. Pracujemy również nad umieszczeniem tego zadania w przyszłej perspektywie finansowej UE - mówi ostrożnie rzecznik PKP PLK Maciej Dutkiewicz.
Linia nr 509 biegnie od Warszawy Gdańskiej do Warszawy Głównej Towarowej. Przebiega w dużej części w wykopie na granicy dzielnic Wola i Bemowo. Od stacji Warszawa Gdańska linia mija centrum handlowe Arkadia, następnie przechodzi pod Al. Jana Pawła II i ul. Powązkowską (tu byłby pierwszy przystanek SKM). Następnie przechodzi pod ulicą Kozielską i Al. Prymasa Tysiąclecia do trasy S8, po czym odbija w lewo i po przejściu pod ulicą Dywizjonu 303 dochodzi do CH Wola Park i ulicy Górczewskiej. Tu planowany jest kolejny przystanek. Dalej linia biegnie wzdłuż granicy Bemowa i Woli do kolejnego planowanego przystanku przy CH Wola Park w okolicach Połczyńskiej. Dalej pociągi pojechałyby przez Warszawę Towarową na Gołąbki, gdzie mogłyby zjechać na linię do Sochaczewa lub Pruszkowa.
- Na decyzję o budowie przystanków na trasie Warszawa Gdańska – Powązkowska - Wola Park - Fort Wola – Pruszków PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. patrzą w sposób biznesowy. Warto byłoby poznać bardziej szczegółowe plany przewoźników dotyczące ewentualnego wykorzystania linii nr 509 - ile par pociągów chcieliby na niej uruchomić i z jaką częstotliwością. Nowe przystanki na sieci PKP PLK, oczywiście w miarę możliwości finansowych, powstają wszędzie tam gdzie jest na nie wyraźne zapotrzebowanie zgłaszane ze strony przewoźników i przede wszystkim pasażerów - mówi "Rynkowi Kolejowemu" Dutkiewicz.
Z wykorzystaniem linii będzie związanych niestety dużo problemów. Nie wiadomo, czy dostępność torów na linii do Sochaczewa lub Grodziska pozwoli na prowadzenie pociągów wystarczająco często, by zachęcić pasażerów do skorzystania z pociągów - Podkreślenia wymaga również fakt, że linia jest obecnie wykorzystywana do prowadzenia dość intensywnego ruchu towarowego, co może utrudniać regularny ruch pociągów pasażerskich. Odpowiedzi wymaga również pytanie - jak wielu pasażerów można by się spodziewać między stacją Warszawa Gdańska (i przystankach Powązkowska, Wola Park, Fort Wola) a stacją Pruszków - mówi Dutkiewicz.
- Na budowę brakujących trzech stacji potrzeba około 40 mln zł - powiedział w rozmowie z gazetą Echo Jarosław Dąbrowski, burmistrz Bemowa. Po wielokrotnych rozmowach z władzami miasta władze dzielnicy wiedzą, że 40 mln zł na pewno w budżecie się nie znajdzie. Warszawa nie ma pieniędzy.