Jak informuje portal Radia Wrocław, program integrujący bilety komunikacji miejskiej we Wrocławiu z koleją jest zawodny. Jednorazowy bilet czasowy na wrocławskie MPK pozwala korzystać z kolei w obrębie miasta, ale tylko jeśli najpierw zostanie skasowany w autobusie lub tramwaju.
Pasażerowie nie mogą korzystać z biletu w odwrotnej kolejności - najpierw podróżując koleją, a potem tramwajami i autobusami. Według Julii Wach z Urzędu Miejskiego na razie nie ma możliwości, by ten problem rozwiązać. - Z biletami jednorazowymi drukowanymi jest problem, dlatego, że pociągach niestety nie ma kasowników do biletów i nie ma możliwości skasowania tego biletu. Również podczas rozmów z kolejarzami nie udało się tego dopracować – informuje „Radio Wrocław” Wach.
System został wprowadzony we Wrocławiu na początku czerwca. Według szacunków w pierwszym miesiącu funkcjonowania programu na zintegrowanych biletach wykonano 34 tysiące przejazdów.
- Jest to znaczne utrudnienie logistyczne. Kasowniki trzeba byłoby zainstalować w każdym pociągu. Trzeba pamiętać o tym, że ten program jest na razie pilotażowy. Cały czas sprawdzamy i analizujemy, jak duża skala tego problemu występuje – wyjaśnia „Radiu Wrocław” Wach.
Więcej