- PKP PLK miała względem GDDKiA istotne opóźnienie i w pierwszych latach obecnej perspektywy finansowej nie była w stanie nic „na stół” położyć. Jest to zaszłość, którą moim zdaniem nie można obciążać obecnego zarządu PKP PLK - powiedział "Rynkowi Kolejowemu" Przemysław Wróbel, dyrektor Departamentu Wdrażania Centrum Unijnych Projektów Transportowych.
Rynek Kolejowy: Z czego wnika słabość PKP PLK? Czy są to problemy tkwiące gdzieś głęboko w strukturach zarządcy infrastruktury czy może zadecydowały czynniki zewnętrzne?
Przemysław Wróbel, dyrektor Departamentu Wdrażania Centrum Unijnych Projektów Transportowych: Przyczyny są z całą pewnością złożone. To co się teraz cieniem kładzie to stopień przygotowania projektów w poprzednim okresie, tzn. przed 2007 rokiem. GDDKiA była zdecydowanie lepiej przygotowana, już wtedy studia wykonalności dla szeregu projektów były opracowywane, zatem pewne przygotowanie projektowe było. Nie uważamy, że było ono najwyższej próby w kontekście wymagań UE, ale coś było. PKP PLK miała względem GDDKiA istotne opóźnienie i w pierwszych latach obecnej perspektywy finansowej nie była w stanie nic „na stół” położyć. Jest to zaszłość, którą moim zdaniem nie można obciążać obecnego zarządu PKP PLK. Kolejną przyczyną jest oczywiście pewna słabość instytucjonalna i nieprzygotowanie PKP PLK do tego typu działalności. Jest to przede wszystkim kwestia kompetencji ludzi, którzy tą tematyką się zajmują. Tych kompetencji na początku zabrakło. Problem z zatrudnianianiem właściwej kadry w PKP PLK ma zresztą charakter systemowy. Osoby odpowiedzialne za przygotowanie projektów i realizację bezprecedensowego w historii programu inwestycyjnego powinny mieć odpowiednie kompetencje i być stosownie do tego wynagradzane. Wiem, że jest w PLK regulamin zatrudniania i płac, że są związki zawodowe i trudno jest przebijać się z pomysłem, żeby ludziom płacić więcej za realizację najważniejszych zadań. W GDDKiA dokonano wymiany kadry poczynając od samej góry aż do tych ludzi, którzy zajmują się projektami i to przyniosło efekty.