Nie było łatwo wprowadzić z powrotem na tory Elfa SKM Warszawy, który wykoleił się wczoraj na rozjazdach w tunelu na Lotnisko Chopina. Operacja trwała całą noc i poranek. Wciąż nieznane są przyczyny wypadku.
Jak udało nam się ustalić, wykoleił się pociąg Elf 27WE–009. Do wypadku doszło wczoraj o godzinie 14:35. Wykolejeniu uległ pierwszy człon pociągu. Nie było osób poszkodowanych. Przyczyny wypadku bada komisja.
Do wkolejenia – wprowadzenia pociągu potrzebnych z powrotem na tory – było kilkudziesięciu pracowników zespołów ratownictwa technicznego PKP PLK wyposażonych w specjalistyczny sprzęt. Prace trwały całą noc i zakończyły się dopiero koło południa – Pociąg zakleszczył się pomiędzy tunelem a szynami. Był podnoszony bardzo ostrożnie, w celu uniknięcia uszkodzeń – tłumaczy Robert Kuczyński, rzecznik PKP PLK.
Kuczyński dementuje pojawiające się w lokalnych mediach informacje o tym, że wypadek spowodowała kradzież infrastruktury – Nie ma takich informacji – zaznaczył. Podkreślił jednocześnie, że do czasu zakończenia prac komisji, zarządca infrastruktury nie będzie spekulować na temat przyczyn wystąpienia zdarzenia.
Wody w usta nabiera również przewoźnik. – Obecnie na miejscu jest biegły rewident, który ocenia stan techniczny pojazdu. Jeśli chodzi o straty to będziemy mogli powiedzieć jak pojazd dokładnie zostanie oceniony – mówi rzeczniczka SKM Magdalena Lerczak. Nie potwierdzono także informacji naszych Czytelników o tym, że wykolejeniu uległ jedynie drugi wózek pociągu.