Pracownicy ZNTK w Poznaniu od dwóch lat czekają na swoje wypłaty. W marcu „Solidarność” i pracownicy zorganizowali pikietę. I choć wypłat wciąż nie ma, to teraz o sytuacji w ZNTK dowiedziała się szersza grupa osób, które deklarują pomoc – informuje „Głos Wielkopolski”.
„Solidarność” jeszcze przed pikietą rozesłała wielkopolskim parlamentarzystom listy, które miały na celu zapoznanie ich ze sporem pracowników ZNTK i pracodawcy. Posłowie odpowiedzieli co prawda na list „Solidarności”, ale dopiero po pikiecie padły konkretne deklaracje i ustalenia.
Przewodniczący parlamentarnego klubu PO obiecał, że pomoże pracownikom ZNTK. „Solidarność” liczy na to, że dzięki wsparciu polityków problemy w zakładach naprawczych mogą zostać znacznie szybciej rozwiązane. Pracownicy są już bardzo zniecierpliwieni, ponieważ ich pracodawca od dwóch lat nie wypłaca im wynagrodzeń.
Możliwe, że interwencja polityków już spowodowała przyspieszenie działań w kwestii niewypłacanych pensji. Wiadomo, że firmą zainteresował się już urząd skarbowy. Jeszcze przed świętami kontrolerzy urzędu pojawili się w ZNTK.
Więcej