Radni dzielnicy Białołęka chcą, by miasto przygotowało ekspertyzę porównawczą dwóch wariantów przebiegu końcówki wschodniego odcinka II linii metra. Zgodnie z ich wcześniejszą propozycją metro zamiast na Bródno, miałoby dojeżdżać za Trasę Toruńską do stacji Grodzisk.
– Czas więc zakończyć medialne dyskusje i przygotować rzetelne oraz bezstronne Studium z analizą porównawczą obydwu wariantów. Rada Dzielnicy Białołęka przegłosowała wczoraj uchwałę z wnioskiem o jego wykonanie na poniedziałkowej sesji – napisał na swojej stronie radny Waldemar Roszak (PO).
Zarząd dzielnicy Białołęka zaproponował zmianę przebiegu końcówki II linii metra jeszcze w grudniu ub.r. Przypomnijmy: dzielnica swoje starania motywowała tym, że wschodnia jej część, zwana Zieloną Białołęką, jest jednym z najintensywniej rozwijających się obszarów miasta. Wg szacunków już w tej chwili obszar ten zamieszkuje ok. 40 tys. osób. Uchwalone plany zagospodarowania pozwalają na dalszą zabudowę wielorodzinną. W ciągu najbliższych 10-15 lat może tutaj zamieszkać kolejne 50 tys. osób (a planiści, zdaniem radnych, mówią docelowo nawet o 100-200 tys. mieszkańców). Dlatego też, jak przekonują władze dzielnicy, „jednym z najważniejszych zadań jest szybkie i skuteczne połączenie Zielonej Białołęki komunikacją publiczną z pozostałymi częściami miasta”. Dodatkowo nowa stacja Grodzisk znajdzie się w ważnym strategicznie punkcie – przy Trasie Toruńskiej, będzie to naturalny węzeł przesiadkowy. Zmiana przebiegu metra pozwoliłaby też zaoszczędzić na tramwaju (którego zresztą nie chce sąsiednia dzielnica Targówek, przez teren której przebiegałaby linia). Zdaniem Białołęki już za rezygnacją ze stacji Bródno przemawia szereg argumentów. Obok tej stacji, w ciągu ul. Rembielińskiej, przebiegają cztery linie tramwajowe, które i tak zapewnią najkrótsze połączenie z centralnym odcinkiem II linii metra. Oprócz tego w okolicy znajduje się stacja Warszawa Toruńska, obsługiwana przez pociągi SKM. Ponadto taka lokalizacja stacji końcowej uniemożliwia budowę parkingu przesiadkowego i oznacza de facto brak realnej możliwości dalszego przedłużenia II linii metra. Ponadto nie przewiduje się dalszej rozbudowy osiedla Bródno.
Jak przekonują radni w ostatniej uchwale, „celem wykonania Studium, jest zebranie informacji, które ułatwią podjęcie decyzji związanych z wyborem optymalnego sposobu obsługi komunikacją szynową spójnego obszaru, obejmującego północną część dzielnicy Targówek oraz wschodnią część dzielnicy Białołęka”. Ich zdaniem analizy nie opóźnią budowy, ani nie spowodują utraty dotacji z Unii Europejskiej, bowiem realizacja inwestycji jest odległa i nie ma jeszcze opracowanej dokumentacji projektowej dla końcowego odcinka II linii. Natomiast decyzja środowiskowa obowiązuje tylko 4 lata z możliwością wydłużenia do sześciu.
Głos radnych dzielnicy w tej sprawie ma jedynie charakter doradczy. Wiadomo, że ratusz niechętnie patrzy na zmianę wcześniej zatwierdzonego już przebiegu.