Dobre wyniki w przewozach pasażerskich to niewątpliwie zasługa zakończonych już projektów infrastrukturalnych, które poprawiły przede wszystkim jakość podróżowania koleją. Ekspert z kolei podkreśla, że obecne dane tylko potwierdzają tezę, że popyt reaguje na ofertę ze znacznym opóźnieniem.
Przez pierwsze sześć miesięcy 2017 roku z usług kolei skorzystały 153,32 mln pasażerów. Ostatnio zbliżony wynik udało się osiągnąć w pierwszym półroczu 2008 roku, w którym to przewieziono ponad 145 mln pasażerów. Dokładne dane, które przedstawił Urząd Transportu Kolejowego, przybliżyliśmy
w tym artykule. Wynika z nich, że liczba pasażerów wzrosła o 5,1%, a praca przewozowa o 9,1%.
Eksperci jako sukces wskazują przede wszystkim faktyczny wzrost liczby podróżnych, a nie wzrost pracy przewozowej. – Wzrost przewozów pasażerskich w znacznej mierze wynika ze stopniowej odbudowy pozycji przez spółkę PKP Intercity oraz ciągłej ekspansji kolei samorządowych, w tym poszerzania przez nie swojej oferty o przejazdy na dłuższych trasach – komentuje dr Michał Zajfert z Fundacji Prokolej.
– Oceniając bieżący rok, należy uważnie spojrzeć na rok ubiegły. W trakcie wszystkich miesięcy 2016 roku w stosunku do analogicznych miesięcy 2015 r. przeciętnie o 12% wzrastała wykonywana praca eksploatacyjna odzwierciedlająca ilościowy aspekt podaży usług przewozowych. Osiągnięty w efekcie tego wzrost przewozów był jednak niższy, co przełożyło się na wynoszący średnio 1,4% spadek przeciętnej liczby podróżnych w jednym pociągu (średnio 120 pasażerów w pociągu) – wylicza ekspert. Jak podkreśla, w 2017 r. dalszemu wzrostowi przewozów już nie towarzyszył wzrost wykonywanej pracy eksploatacyjnej.
– W efekcie przeciętna liczba podróżnych wzrastała we wszystkich miesiącach pierwszego półrocza 2017 roku średnio o 7%, najwięcej w czerwcu (12,1%) i kwietniu (9,2%). Widoczne dobre wyniki w bieżącym roku są więc efektem zarówno ilościowej jak i jakościowej poprawy oferty dokonanej jeszcze w 2016 r., co potwierdza znaną prawdę, że popyt reaguje na ofertę ze znacznym opóźnieniem – podkreśla Zajfert.
Co do przyszłości linii trendu, wszyscy eksperci są zgodni. – Zależy ona od oferty przewozowej w przyszłych miesiącach i w tej kwestii trudno być optymistą – zaznacza Zajfert. – Planowane utrudnienia i zamknięcia na wielu ważnych liniach kolejowych w związku z ich remontem (m.in. na trasach
z Warszawy do Poznania,
Lublina i
Grodziska Mazowieckiego) spowodują istotny spadek przewozów pasażerskich – dodaje. Wskazuje również, że trwające remonty będą miały negatywny efekt wizerunkowy także dla innych relacji, burząc mozolnie odbudowywany w ostatnich latach wizerunek kolei jako przewoźnika szybkiego i punktualnego.