W lipcu ma się rozpocząć rozbiórka mostu Uniwersyteckiego w Poznaniu. Drogowcy zastanawiają się nad metodą wyburzenia obiektu tak, by nie wstrzymywać ruchu pociągów. Początkowo miał być wysadzony, teraz rozważane jest jego pocięcie – informuje TVN24.
Rozbiórka mostu nie była wcześniej planowana. Okazało się to konieczne kilka dni po rozpoczęciu modernizacji ronda Kaponiera, gdy zauważono, że konstrukcja obiektu jest w fatalnym stanie. Miasto musi teraz uniknąć zatrzymywania ruchu pociągów, które kursują pod wiaduktem. Przerwa dłuższa niż 70 godzin będzie się wiązała z koniecznością zapłacenia wielomilionowych odszkodowań dla PKP.
Wcześniej Zarząd Dróg Miejskich rozważał wysadzenie obiekty, jednak zrezygnował z tego pomysłu, tłumacząc, że operacja mogłaby zagrażać sąsiednim budynkom Uniwersytety im. Adama Mickiewicza. Prawdopodobnie most będzie rozebrany przy pomocy wielkich nożyc.
Tomasz Sobich, specjalista ds. publicznych w ZDM wyjaśnia, że wciąż trwają rozmowy z PKP. – Harmonogram i zakres prac budowlanych, w tym sposób rozbiórki, pragniemy opracować tak, żeby zapewnić bezpieczeństwo ruchu pociągów i robotników – tłumaczy.
Więcej