- Skoro stworzyliśmy szeroką bazę noclegową, to w oparciu o PKP Intercity i Przewozy Regionalne stworzyliśmy też możliwość poruszania się pociągiem po całym kraju, a nie tylko między miastami-gospodarzami. To umożliwia także dojazd do centrów pobytowych. Polish Pass umożliwia poruszanie się wszystkimi kategoriami pociągów drugiej klasy uruchamianych przez dwóch przewoźników – mówi „Rynkowi Kolejowemu” koordynator projektu Polish Pass w spółce Pl.2012 Dominik Jung.
Rynek Kolejowy: Już za pół roku rozpoczną się mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Czym jest karta Polish Pass dla kibiców, którzy przyjadą do Polski na Euro 2012?
Dominik Jung: Polish Pass to odpowiedź na zapotrzebowanie turystów odwiedzających Polskę w czerwcu 2012 roku. To, co udało się przeprowadzić w trakcie analiz nad produktem, to identyfikacja podstawowych potrzeb klienta - przede wszystkim zakwaterowanie. Uznaliśmy, że baza noclegowa powinna być zapewniona na terenie całego kraju, a nie tylko miast gospodarzy. To założenie okazało się słuszne. W chwili obecnej, gdy wiemy, że pewne drużyny będą stacjonować i mieszkać w Polsce, to zapotrzebowanie wychodzi poza obręb gospodarzy. Z poprzednich mistrzostw wiemy, że klienci lubią stacjonować też w okolicach centrów pobytowych, żeby patrzeć, jak drużyny trenują.
Co karta Polish Pass oferuje poza noclegami?
Skoro stworzyliśmy szeroką bazę noclegową, to w oparciu o PKP Intercity i Przewozy Regionalne stworzyliśmy też możliwość poruszania się pociągiem po całym kraju, a nie tylko między miastami-gospodarzami. To umożliwia także dojazd do centrów pobytowych. Polish Pass umożliwia poruszanie się wszystkimi kategoriami pociągów drugiej klasy uruchamianych przez dwóch przewoźników. Na chwilę obecną druga klasa w Przewozach Regionalnych jest bez miejscówki, a w PKP Intercity miejscówka będzie obowiązywała.
Jaka oferta kolejowa czeka na kibiców, którzy wybiorą kolej?
Przygotowaliśmy trzy warianty, jeśli chodzi o transport kolejowy: bilet 3-dniowy, 7-dniowy oraz 27-dniowy, obejmujący cały okres mistrzostw. Z transportu w ramach tej oferty można korzystać od 6 czerwca do 2 lipca 2012.
Jak rozwiązano kwestię transportu miejskiego?
Bilet na transport miejski w ramach Polish Pass obowiązuje w czterech Miastach Gospodarzach. W aglomeracji trójmiejskiej pasażerowie będą mogli korzystać z trzech przewoźników miejskich oraz SKM Trójmiasto. W Warszawie obszar działania Polish Pass obejmuje dwie strefy, w Poznaniu 3 strefy, a we Wrocławiu jest to również pełna oferta komunikacji miejskiej. Jak widać, skoncentrowaliśmy się na wielostrefowości przewozów miejskich z uwagi na fakt, iż klienci mogą chcieć mieszkać na obrzeżach Miast Gospodarzy Bilet jednodobowy na transport miejski w ramach Polish Pass kosztuje 12 zł.
Czy można w ramach produktu Polish Pass kupić bilet lotniczy?
Nasi dystrybutorzy są podłączeni do globalnych systemów rezerwacji lotniczych. Klient przyjeżdżając do Polski może już rozpocząć korzystanie z produktu Polish Pass w momencie wylotu ze swojego kraju, ponieważ w ramach produktu może zawrzeć także bilet lotniczy.
Jeszcze jedna ważna sprawa to ubezpieczenie zdrowotne. Za pośrednictwem Polish Pass można wykupić ubezpieczenie na czas mistrzostw. To, że produkt Polish Pass jest wieloelementowy, nie oznacza jednak, że trzeba wykupić wszystkie opcje. To klient decyduje, z jakiej liczby elementów będzie składał się jego produkt. Może to być sama komunikacja kolejowa, może też być samo ubezpieczenie. Wszystkie wybrane przez klientów elementy wchodzące w skład Polish Pass będą wydrukowane w jednym dokumencie. Obecnie mamy dwóch operatorów, którzy zajmują się dystrybucją produktu. Przetestowaliśmy ich pod względem spójności produktu. Operatorzy byli także testowani przez usługodawców pod względem połączeń internetowych.
Czy produkt będzie funkcjonował po zakończeniu mistrzostw?
W tym momencie nie ma jeszcze decyzji, odnośnie przyszłości Polish Pass po Euro. Jest to innowacyjny produkt, który już funkcjonuje. Na pewno chcielibyśmy, aby został utrzymany. Nie wiadomo jednak, jak klienci będą go ostatecznie oceniali. Na razie docierają do nas bardzo pozytywne sygnały zarówno ze strony partnerów, jak i bezpośrednio z rynku. W dużym stopniu o przyszłości Polish Pass może decydować wielkość sprzedaży.
Produkty polegające na podobnej zasadzie były już tworzone, ale nigdy nie były one tak kompleksowe jak Polish Pass i nie oferowały one klientowi tak dużych możliwości.. Np. w Szwajcarii od lat istnieje Swiss Pass, ale jest to tylko komunikacja kolejowa połączona z miejską. W Polish Pass mamy zakwaterowanie, cały transport zbiorowy oraz ubezpieczenie zdrowotne. Dodatkowo porównywaliśmy ceny z innymi podobnymi produktami i trzeba tu przyznać, że wypadamy bardzo korzystnie. Przy tworzeniu produktu udało się dosłownie wszystko. Planowaliśmy Polish Pass w takim zakresie i właśnie tak udało się go stworzyć. Logistycznie rzecz biorąc to produkt kompleksowy.
Jak wygląda kwestia cen na poszczególne elementy składowe produktu?
Stałe ceny, o których można mówić w przypadku Polish Pass, to ceny na kolej, na komunikację miejską oraz na ubezpieczenie. Nie wiemy, jak będą kształtować się ceny biletów lotniczych i ceny obiektów noclegowych w miarę zbliżania się terminu mistrzostw, gdyż pozostają one w gestii przewoźników lotniczych oraz właścicieli, czy operatorów hoteli.
A czy system sprzedażowy pozwoli na prognozowanie zapotrzebowania na poszczególne elementy produktu?
Dzięki sprzedaży Polish Passu będzie można pozyskać dane sprzedażowe, które będzie można połączyć z przewidywaniami logistycznymi. W Austrii i Szwajcarii hotelarze w okresie Euro bardzo podnieśli ceny. Przewoźnicy nie podnieśli cen biletów lotniczych. Efekt był taki, że klienci z dużym wyprzedzeniem kupili bilety na loty, przylatywali na mecze i odlatywali, gdyż nie mieli wykupionych noclegów z powodu zbyt wysokich stawek w hotelach. My ze swojej strony od wielu miesięcy podejmujemy różnego rodzaju działania edukacyjne skierowane do polskich hotelarzy, mające na celu uświadomienie im, że ustalenie zbyt wygórowanych stawek noclegowych może przynieść odwrotny od zakładanego efekt biznesowy.
Co z ewentualnym zwiększonym zapotrzebowaniem na połączenia kolejowe między miastami, w których odbędą się rozgrywki?
Nie mamy bezpośredniego wpływu na przewoźników, natomiast ściśle z nimi współpracujemy. Jak dotąd współpraca przebiega owocnie. Mamy uruchomiony projekt, mamy ustalone bardzo atrakcyjne ceny i to jest nasz wysiłek negocjacyjny, ale też ogromne zaangażowanie oraz dobra wola i chęć współpracy z PKP Intercity i Przewozów Regionalnych. Przed Euro planowana jest jeszcze korekta rozkładu jazdy. Przy jej ustalaniu dla przewoźników bardzo pomocne będą bezpośrednie dane sprzedażowe pochodzące od dystrybutorów Polish Pass.
Zapisz się do newslettera:
