„Gazeta Wyborcza” informuje o problemach związanych z korektą rozkładu jazdy pociągów w województwie lubelskim. Miały być one spowodowane zniknięciem z rozkładu pociągu relacji Lublin-Chełm odjeżdżającego o godzinie 15.56. Na szczęście dla pasażerów nim podróżujących, pociąg ma zostać w rozkładzie.
Pociąg jest bardzo korzystnym połączeniem dla osób rozpoczynających pracę o 7:30, a kończących o 15:30. Wyjeżdża z Chełma o godz. 5.35, a w drogę powrotną wyrusza z Lublina o 15.56. Zmiany miały nastąpić wraz z korektą rozkładu jazdy, która wejdzie w życie w czerwcu. Poranny pociąg miał zostać zawieszony na czas wakacji, a popołudniowy pociąg powrotny miał być całkowicie zdjęty z rozkładu.
Nowy rozkład został ułożony przez Przewozy Regionalne i Urząd Marszałkowski będący zamawiającym przewozy w województwie. Urzędnicy mówią, że likwidacja połączenia byłaby spowodowana niemożnością utrzymania wszystkich połączeń. W zamian mieszkańcy Chełma mieliby wracać pociągiem o 16:36, ale z przesiadką Rejowcu. Na pociąg z Rejowca do Chełma musieliby dodatkowo czekać prawie 1,5 godziny.
Według marszałka województwa Hrzysztofa Hetmana pociąg najprawdopodobniej nie zostanie zawieszony. „Gazeta Wyborcza” dowiedziała się od marszałka, że Przewozy Regionalne mają oszczędności, dzięki którym połączenie zostanie utrzymane przynajmniej do końca roku.
Więcej