Deepwater Container Terminal w Gdańsku zawiesił stałe połączenie kolejowe z portu do Rosji. – Projekt pociągu do Moskwy musi jeszcze zostać dopracowany – wyjaśnia Adam Żołnowski, dyrektor ds. strategii w DCT Gdańsk.
Niedawno Deepwater Container Terminal we współpracy z PKP Cargo, RŻD i pozostałymi partnerami uruchomił stałe połączenie z Gdańska przez Kaliningrad do Moskwy. Towarowe połączenie kolejowe z Polski do Moskwy w ciągu 5-7 dni transportowało towary przywożone do Gdańska serwisem AE10 Maersk Line z Chin do Europy.
Jak zapewnia główny strateg terminalu "znacząca część kontenerów, które przechodzą przez port w Gdańsku, trafia na rynek rosyjski." Skąd więc niepowodzenie serwisu? – Rynek rosyjski różni się od naszego głównie w zakresie relacji celnych – wyjaśnia Adam Żołnowski.
Jednak DCT nie rezygnuje z rynku wschodniego: – Będziemy zabiegali o to, żeby rozbudowywać infrastrukturę w kierunku wschodnim. W szczególności zależy nam na rynku rosyjskim. Jeśli Gdańsk stanie się bramą na wschód, będzie to dla nas duży sukces – zapewnia dyrektor w DCT.
Terminal, oprócz połączenia z Rosją, ma także plany uruchomienia stałego serwisu na Ukrainę wspólnie z Euroterminalem w Sławkowie i PKP LHS.