Według Kolei Śląskich od czerwca ceny biletów wzrosną średnio o 10 proc. Jednak pasażerowie alarmują, że z powodu likwidacji biletów strefowych niektórzy podróżni za bilet będą musieli zapłacić nawet dwa razy więcej – informuje „Gazeta Wyborcza”.
Od 1 czerwca z rozkładu Kolei Śląskich zniknie około 40 proc. połączeń, a ceny biletów według przewoźnika wzrosną o około 10%. Od czerwca nie będzie obowiązywał bilety strefowe. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, do tej pory to był najtańszy sposób podróżowania koleją po terenie aglomeracji.
- Codziennie dojeżdżam do pracy w Gliwicach. Do tej pory kupowałam miesięczny bilet, który obejmował strefy czerwoną oraz zieloną i kosztował 110 zł. Od czerwca będę musiała kupić dwa bilety miesięczne - z Tychów do Katowic (100 zł) i z Katowic do Gliwic (120 zł). Razem 220 zł. To jest podwyżka o 100 proc.! – skarży się „Gazecie Wyborczej” jedna z pasażerek.
Zdaniem Macieja Zaremby, rzecznika Kolei Śląskich, bilety strefowe to oferta przejęta z taryfikatora Przewozów Regionalnych. - Poprzedni zarząd bez przeprowadzenia kalkulacji zdecydował, żeby ją utrzymać. Okazało się, że ceny biletów strefowych były oderwane od rzeczywistych kosztów realizacji połączeń – mówi „Gazecie Wyborczej” Zaremba. Według Kolei Śląskich przekonuje, że jednym z ostatnich argumentów za likwidacją biletów strefowych była konkurencja z autobusami i tramwajami KZK GOP.
Więcej