CTL Logistics i Bridgepoint nie prowadzą już rozmów z PKP Cargo w sprawie sprzedaży udziałów w firmie. Wciąż możliwa jest sprzedaż CTL, ale nie państwowej spółce. PKP Cargo poinformowało nas, że nie będzie komentowało nieoficjalnych doniesień dotyczących rozmów toczonych w sprawie przejęcia CTL.
PKP Cargo: nie komentujemy sprawy CTL
– Właściciele [fundusz inwestycyjny Bridgepoint – red.] CTL Logistics nie są zainteresowani ofertą PKP Cargo na zakup udziałów – poinformowały "Rynek Kolejowy" osoby zbliżone do spółki oraz właścicieli. Udało się nam również dowiedzieć, że chociaż PKP Cargo nie liczy się już w rozmowach to nadal są prowadzone rozmowy z innymi potencjalnymi oferentami. Rozważany jest również alternatywny scenariusz tj. konsolidacja mniejszych spółek z sektora z wiodącą rolą CTL Logistics.
Według nieoficjalnych informacji "Rynku Kolejowego", właściciel CTL, fundusz Bridgepoint, nie porozumiał się z PKP Cargo w sprawie warunków wykupienia akcji CTL Logistics. To ta kwestia, a nie ewentualny brak zgody na koncentrację ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, miały być przyczyną zakończenia rozmów.
– Ze względu na dobro prowadzonego procesu nie komentujemy jego przebiegu – mówi Mirosław Kuk, rzecznik prasowy PKP Cargo.
We wrześniu 2014 roku PKP Cargo poinformowało o wynikach podejmowanych we wcześniejszych miesiącach działań. Nie doczekaliśmy się informacji o zapowiadanych wcześniej przejęciach operatorów zajmujących się przewozem paliw płynnych, ale o podpisaniu listu intencyjnego z European Rail Freight II (ERF II) w sprawie potencjalnego nabycia udziałów w spółce CTL Logistics. Na podstawie zapisów listu, możliwe było złożenie przez PKP Cargo wniosku do UOKiK o aprobatę przejęcie kontroli nad CTL. Spółka nie miała jednak wyłączności na rozmowy o przejęciu konkurencyjnego przewoźnika.
– Jesteśmy przygotowani od strony finansowej, know-how, zasobów, wykorzystania potencjału do wzrostu naszej działalności, a co za tym idzie, do wzrostu wartości spółki. Podpisany list intencyjny jest jednym z elementów potwierdzających realizacje naszych ambitnych zamierzeń w zakresie aktywnej polityki fuzji i przejęć – tak prezes PKP Cargo komentował podpisanie listu intencyjnego w sprawie CTL w kilka godzin po ogłoszeniu tej informacji. Z kolei przedstawiciele właściciela CTL, funduszu PE Bridgepoint, przekazali „Rynkowi Kolejowemu” w trakcie tegorocznego Forum Ekonomicznego w Krynicy, że list intencyjny jest niezbędny po to, żeby było można wystąpić do UOKiK formalnie o zgodę na przeprowadzenie operacji przejęcia CTL.
Konsolidacja na rynku towarowym
PKP Cargo o planach rozwoju mówi dość dużo od wielu miesięcy. Pierwsze głośne i szumne zapowiedzi związane z przejęciami operatorów takich jak Lotos Kolej czy Olren pojawiały się przed wejściem na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych (GPW). W kolejnych miesiącach mogliśmy usłyszeć, że w nadchodzących latach będziemy mieli do czynienia z renesansem kolei, a w niedalekiej przyszłości na krajowym rynku przewozowym może dojść do konsolidacji z udziałem PKP Cargo. Jednak myślenie w kategoriach fuzji czy przejęć nie miało być jedyną drogą rozwoju operatora. Równolegle prowadzone są działania mające wzmacniać rozwój organiczny na rynkach zagranicznych.
W toku wielu branżowych dyskusji PKP Cargo zgadzało się co do tego, że konsolidacja staje się nieuchronna. Zwracano przy tym uwagę na to, że do rozdrobnienie polskiego rynku przewozów towarowych przebiegało w szczególny sposób. Z jeden strony pojawiały się przedsiębiorstwa prywatne, często działające w oparciu o funkcjonujące w latach poprzednich podmioty, zaś z drugiej przedsiębiorstwa państwowe powoływały do życia własnych operatorów, którym zlecały realizowanie przewozów na własną rzecz. Tworzenie własnych przewoźników przez duże zakłady przemysłowe wynikało przede wszystkim z chęci zabezpieczenia terminowych i rozsądnych cenowo dostaw. PKP Cargo nie było wstanie spełnić oczekiwań jakościowych i kosztowych przemysłu. Innymi słowy: PKP Cargo traciło udziały w rynku i traciło klientów bo oferowało usługi niskiej jakości nieprzystające do potrzeb przedsiębiorstw.
– Historia powstania tych przewoźników jest absolutnie zrozumiała. PKP Cargo wykonało jednak ogromną pracę, mówię tutaj zarówno o pracownikach jak i dotychczasowych zarządach po to, aby PKP Cargo zmieniło swoje podejście do klienta i stało się wiarygodnym partnerem biznesowym – mówił na jednej z konferencji Adam Purwin. – Mam nadzieję, że dzisiaj wszyscy doceniają zmianę jaka nastąpiła w poziomie świadczonych usług. Wydaje się, że PKP Cargo może być podmiotem, który zaangażuje się w konsolidacje tych przewoźników, którzy znajdują się dzisiaj w dużych grupach przemysłowych, grup dla których przewozy kolejowe nie stanowią podstawowej działalności – mówił na jednej z branżowych konferencji Adam Purwin, prezes zarządu PKP Cargo. Gdyby do takich przejęć miało dojść do PKP Cargo de facto odkupiłoby utracone przez ostatnie kilkanaście lat udziały w rynku.
KGHM i Pol-Miedź Trans
W pierwszej połowie 2015 roku PKP Cargo, planuje objęcie do 50 proc. udziałów w spółce Pol-Miedź Trans, należącej w całości do KGHM Polska Miedź SA. Współpraca PKP Cargo i KGHM ma być elementem realizacji strategii przewoźnika zakładającej aktywną rolę w konsolidacji polskiego rynku przewozów towarowych. KGHM, który będzie nadal kontrolował pozostałe działalności Pol-Miedź Trans. Dzięki tej transakcji KGHM ma mieć możliwość skoncentrowania się na swojej głównej działalności.
– Ta transakcja to jeden z kilku projektów, nad którymi pracujemy. Nasze zaplecze taborowe, możliwości finansowe oraz know-how logistyczne sprawiają, że w przypadku dość powszechnego w Polsce modelu przewoźników należących do dużych grup przemysłowych, możemy być cennym partnerem i źródłem wielu efektów synergii dla koncernów takich jak KGHM Polska Miedź – mówił w dniu podpisania porozumienia Adam Purwin, prezes zarządu PKP Cargo. To jedyna transakcja jakiej udało się dokonać na polskim rynku PKP Cargo
Prace nad rzeczywistym przejęciem udziałów w spółce należącej do KGHM są ciągle w toku. – Czekamy na zakończenie procesu wydzielania aktywów z PMT. Proces ten przebiega zgodnie z zakładanym harmonogramem – poinformował dzisiaj Mirosław Kuk, rzecznik prasowy PKP Cargo.
AWT i rynki zagraniczne
W tym roku PKP Cargo podpisało również list intencyjny w sprawie potencjalnego przejęcia czeskiej spółki Advanced World Transport B.V. (AWT), jednego z większych prywatnych przewoźników towarowych w Europie. Porozumienie umożliwi rozpoczęcie negocjacji w sprawie warunków wiążących umowy. AWT świadczy swoje usługi na terenie nie tylko Czech, ale też na Słowacji, Słowenii, Węgrzech, w Polsce, Niemczech, Rumunii, Bułgarii i Chorwacji. Zatrudnia ok. 2 tys. pracowników, zarządza taborem obejmującym około 160 lokomotyw i 5,1 tys. wagonów. Posiada otwarty terminal transportu intermodalnego Ostrava-Paskov oraz obsługuje około 60 bocznic kolejowych dla jednych z największych zakładów przemysłowych w Czechach.
20 października 2014 roku doszło jednak do wygaśnięcia okresu wyłączności na prowadzenie negocjacji ze wszystkimi wspólnikami spółki AWT w sprawie kupna. W dzisiejszej rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" PKP Cargo zapewniło jednak, że rozmowy z czeskim operatorem nadal są prowadzone.