W związku z informacją o pozostawionym bez opieki bagażu, podjęto ewakuację głównego dworca kolejowego w Oslo. Jak informuje "Gazeta Wyborcza" ,alarm okazał się jednak fałszywy.
Dziś rano przeprowadzono częściową ewakuację dworca. Około godziny 8 zgłoszono, że w autobusie znajdującym się w pobliżu peronu 19 jeden z pasażerów zostawił walizkę i szybko opuścił pojazd.
Kierowca powiadomił policję, która przyjechała na miejsce z psami tropiącymi. Walizkę pozostawioną przez pasażera zidentyfikowano oraz zbadano za pomocą zdalnego robota. Nie znaleziono w niej niebezpiecznych substancji.
Teraz policja poszukuje mężczyzny, który walizkę pozostawił. Akcja sparaliżowała ruch na dworcu – przed budynkiem czekało ok. 200 podróżnych, a na wypadek akcji ratowniczej w pełnej gotowości były wozy strażackie oraz karetki.
Więcej