II linia metra rozbudowana o tzw. odcinki 3+3 (po trzy stacje w każdą ze stron) będzie jeszcze obsługiwana ze Stacji Techniczno-Postojowej Kabaty na południowym krańcu I linii. Problem pojawi się przy kolejnym wydłużeniu II linii – na Bemowo i Bródno (tzw. 3+2). – Przy większej liczbie pociągów trzeba będzie mieć STP – mówi Jerzy Lejk, prezes Metra Warszawskiego.
Niedawno otwarty centralny odcinek II linii metra jest obsługiwany ze Stacji Techniczno-Postojowej Kabaty, znajdującej się na południowym krańcu I linii metra. Przejazd pociągów możliwy jest dzięki jednotorowemu łącznikowi technicznemu pomiędzy stacją A-13 Centrum na I linii i C-10 Rondo ONZ na II linii.
Metro Warszawskie prowadzi właśnie przetarg na budowę kolejnych odcinków II linii. W pierwszej kolejności linia zostanie wydłużona o trzy stacje w każdą ze stron (tzw. odcinki 3+3). Pociągi dojadą do stacji Księcia Janusza na Woli i Trocka na Targówku. Za tymi stacjami zaplanowano rozbudowane komory torów odstawczych.
– W momencie, gdy będzie oddawany wariant 3+3, to jeszcze będziemy mogli obsługiwać II linię z Kabat. Na terenie STP będziemy budować obiekt nr 6, czyli halę postojową. Ona jest przewidziana na 14 pociągów. Mamy oczywiście możliwość nocowania pociągów na linii dzięki dłuższym okresom międzyprzeglądowym – mówi portalowi Transport-publiczny.pl Jerzy Lejk, prezes Metra Warszawskiego.
Problem z obsługą pojawia się przy dalszych odcinkach. Przeczytasz o tym na portalu Transport-Publiczny.pl.