Metro: Anna zatrzyma się przed I linią

Wczoraj (15 listopada br.) Annie, drążącej tunel łączący obie linie metra, brakowało do szybu demontażowego przy ul. Marszałkowskiej jedynie ok. 70 metrów. Trochę jednak poczekamy na przebicie się tarczy przez ścianę szczelinową komory. TBM-y zdały się zaskoczyć budowniczych i wyprzedziły prace na stacjach. – Annę będziemy musieli zatrzymać z powodu prac na budowie stacji C-9 Rondo Daszyńskiego i C-10 Rondo ONZ – mówi Mateusz Witczyński, rzecznik wykonawcy, firmy AGP Metro. Jak wyjaśnia, w rejonie wspomnianych stacji taśmociąg, którym transportowany jest urobek z drążonych tuneli, będzie musiał zostać częściowo zdemontowany. To jednak nie jest jedyny powód postoju. – Jeszcze nie wszystkie prace są zakończone w komorze demontażowej – mówi Witczyński.

Anna drąży w tej chwili łącznik torowy pomiędzy stacjami C-10 Rondo ONZ na II linii i A-13 Centrum na I linii. Po jego wykonaniu, tarcza zostanie z powrotem przeniesiona na ulicę Świętokrzyską, by od komory wentylacyjnej V-11 za ul. Emilii Plater kontynuować drążenie południowego tunelu II linii metra do stacji C-13 Powiśle. Jak informuje rzecznik wykonawcy, operacja przebijania się tarczy do komory demontażowej i jej przemieszczenia z powrotem na Świętokrzyską zajmie ok. 75 dni. Nie spowoduje to utrudnień na I linii - szyb demontażowy znajduje się przed komorą rozjazdową wykonaną już w czasie budowy stacji Centrum.

Od końca października br. przed stacją C-11 Świętokrzyska stoi już – z podobnych powodów – druga tarcza, Maria, pracująca tunelu północnego. Na stacji spodziewana jest w styczniu 2013 r. Pełną pracą trwają natomiast prace przy montażu dwóch tarcz na Pradze, które mają wydrążyć tunele z drugiej strony – pomiędzy stacjami C-15 Dworzec Wileński i C-13 Powiśle. Pierwsza z nich powinna ruszyć na początku lutego 2013 r., a druga – w miesięcznym odstępie.