Wiceminister Infrastruktury Piotr Malepszak przyznał, że dotychczasowe prognozy liczby obsługiwanych pasażerów dla stacji Poznań Główny są wątpliwe, a stacja potrzebuje szerszej i większej przebudowy, która jednak nie zacznie się do 2030 roku z braku finansowania. To zadanie będzie priorytetem w nowym Krajowym Programie Kolejowym i powinno zakończyć się do 2040 roku.
Dzisiaj, 9 września, odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Rozwoju Aglomeracji Poznańskiej, który był poświęcony zagadnieniu przebudowy stacji Poznań Główny oraz nowego poznańskiego dworca kolejowego. Uczestniczyli w nim parlamentarzyści, a także władza Poznania i regionu oraz wiceminister Infrastruktury Piotr Malepszak.
Dworzec i stacja na nowo
Wiceprezydentka miasta Natalia Weremczuk przedstawiła koncepcję miasta dotyczącą tego, jak mógłby wyglądać nowy poznański dworzec wraz z układem stacyjnym. Weremczuk przywołała więc propozycje przedstawione w grudniu ubiegłego roku, które pokazywaliśmy i
opisywaliśmy szeroko tutaj. Przypomnijmy, że miasto chciałoby, aby nowy dworzec znalazł się nad nowym układem stacyjnym, co zapewniłoby dogodne i szybkie dojście na każdy z peronów z hali nowego dworca. Ta koncepcja zakłada jednocześnie, że na poznańskiej stacji byłoby osiem peronów wyspowych, umożliwiających lepszą i sprawniejszą obsługę poszczególnych pociągów, co z kolei bazuje na planach PKP PLK o k
tórych więcej tutaj.Koncepcja zakłada też dogodne skomunikowanie dworca oraz stacji z transportem miejskim, w głównej mierze tramwajowym, co byłoby możliwe poprzez przesunięcie przystanku PST bliżej Mostu Dworcowego oraz budowę przystanków tramwajowych na samym moście, tuż przed wejściem na stację i dworzec.
“Poznań zasługuje na dworzec z prawdziwego zdarzenia”
Wiceprezydentka a wcześniej szefowa Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w której powstała koncepcja na nowy dworzec przybliżyła jej szczegóły oraz zapewniła, że nie możliwości umiejscowienia dworca w innej lokalizacji, np. bliżej Ronda Kaponiera. Ma na to wpływ kilka czynników, jak chociażby plany wobec nowej dzielnicy Wolne Tory czy też budowa Teatru Muzycznego i stworzenie nowego ciągu komunikacyjnego łączącego Stare Miasto z Teatrem oraz planowanym dworcem.
– Koncepcja wymaga od nas poświęcenia obecnego dworca zlokalizowanego w międzytorzu, który jest ważnym obiektem z perspektywy historii naszego miasta, ale jesteśmy na to gotowi w celu rozwoju Poznańskiej Kolei Metropolitalnej i dokładania połączeń, których przy obecnym układzie stacyjnym po prostu nie da się już dokładać. Poznań zasługuje na nowy dworzec i stację – mówiła Weremczuk.
Perony czołowe to "prowizorka"
Wtórował jej wicemarszałek regionu Wojciech Jankowiak, odpowiedzialny za organizację połączeń regionalnych – Mamy coraz większe zapotrzebowanie na przewozy, zwłaszcza w bezpośredniej bliskości Poznania. Ludzie chcą dojeżdżać do pracy koleją, ale do tego potrzeba dobrego rozkładu jazdy. My co roku chcemy dokładać tych połączeń i staramy się to robić, ale naprawdę borykamy się z ograniczoną przepustowością stacji Poznań Główny.
Wiceprezydentka Poznania bardzo wyraźnie podkreśliła też, że samorząd jest zdania, iż przebudowa musi zwiększyć liczbę peronów przelotowych kosztem peronów czołowych – W naszym przekonaniu perony czołowe utrwalają zły schemat tej stacji i wciąż wymagają od pasażerów długich podróży z walizkami z peronu na peron. Psuje to też przepustowość całej stacji. Dobudowa peronów czołowych byłaby prowizorką a nie modelowym działaniem – przekazała Weremczuk.
Malepszak: Poznań Główny potrzebuje większej przebudowy
Do prezentacji przedstawicieli miasta odniósł się wiceminister Malepszak, który zwrócił uwagę na perspektywę czasową dla poszczególnych działań, zarówno tych małych, nad którymi ministerstwo wraz z PKP PLK pracują już od kilku miesięcy, jak i dużych w postaci modernizacji stacji.
– Pewne jest to, że przed 2030 rokiem nie zaczną się tutaj (w rejonie stacji Poznań Główny) żadne prace budowlane, a Chlebak się nam zestarzeje, bowiem nie mamy tego zadania w obecnym Krajowym Programie Kolejowym ani w innych programach wieloletnich – mówił minister.
Warto zaznaczyć, że realizacja opisanej koncepcji miałaby
kosztować około 5 miliardów złotych.
Malepszak wskazywał też na wątek liczb i prognoz, które pokazują, że stacja Poznań Główny będzie obsługiwała 93 tysiące pasażerów w 2050 roku – Dla takich danych stacja z ośmioma peronami wyspowymi nie jest potrzebna, natomiast ja mam spore uwagi do tych prognoz pochodzących z Pasażerskiego Modelu Transportowego realizowanego przez spółkę CPK i uważam, że 93 tysiące pasażerów osiągniemy w Poznaniu przed 2030 rokiem, dlatego zgadzam się, że powinniśmy pójść w większy zakres przebudowy i modernizacji dla stacji Poznań Główny, które przede wszystkim musi priorytetyzować pasażera – przekazał wiceminister Infrastruktury.
Jest to kluczowa zmiana w stosunku do ostatnich miesięcy, bowiem jeszcze w czerwcu bieżącego roku
minister mówił nam, że bazując na wspomnianych liczbach nie ma potrzeby realizacji tak dużej inwestycji, dzisiejsze słowa o tym, że podejście do przebudowy Poznania Głównego musi być szersze, są więc nowością.
Przebudowa maksymalnie do końca 2040 roku
Malepszak zapewnił też, że przebudowa stacji Poznań Główny ma być priorytetem w nowym Krajowym Programie Kolejowym po 2030 roku – Przebudowa Poznania Głównego musi zakończyć się do 2040 roku. Drobiazgi nad którymi teraz pracujemy poprawią nam sytuację na 2-3 lata, ale nie gdy przekroczymy 100 tysięcy pasażerów dobowo w roku 2030.
Wspomniane drobiazgi to chociażby dążenie do większej przelotowości obecnego układu i łączenia relacji pociągów w celu minimalizacji czasu postoju na stacji Poznań Główny, co tyczy się głównie pociągów regionalnych, czy po prostu maksymalne skrócenie czasów postoju na stacji w przypadku pociągów dalekobieżnych.
– Docelowo powinniśmy w duże zadanie budowy przelotowych peronów. Problemem poznańskiego węzła są też jednak kolizyjne układy, czy w kierunku Starołęki, czy w głównej mierze PoD przy Niestachowskiej, gdzie już przy konstrukcji rozkładu jazdy na grudzień tego roku mamy problem, żeby zmieścić w tym miejscu nowe pociągi w kierunku Krzyża i Szczecina, których ma być kilkanaście od grudnia tego roku – dodał Minister.
Zaproponowany układ na kolejne 100 lat
Jednocześnie Malepszak przypomniał, że PKP PLK prowadzą prace studialne
mające określić docelowy układ torowy niezbędny na stacji Poznań Główny i na tej podstawie zapadną ostateczne decyzje odnośnie kształtu stacji a w końcu dworca, który musi bazować na ustaleniach kolejarzy.
– Jeśli ostatecznie zdecydujemy się
na tę koncepcję, to mamy układ, który nie wyczerpie swojej przepustowości przez kolejnych 100 lat. Ja potrzebuję tego, żeby dworzec i stacja mogła docelowo obsługiwać 1000 pociągów w dobie, a na razie jest to niewiele ponad 500 dobowo – zakończył wiceminister.