Dnia 31 października na przejeździe w miejscowości Krasne (linia nr 7 szlak Trawniki – Rejowiec) doszło do groźnego wypadku. „Dziennik Wschodni” zainteresował się dlaczego nie działała niedawno zainstalowana sygnalizacja przejazdowa. Okazało się, że urządzenia czekają na wydanie świadectwa zgodności wyrobu z typem, które wydaje Urząd Transportu Kolejowego.
Przypomnijmy, około południa ostatniego dnia października doszło do groźnego wypadku. Pociąg REGIO relacji Lublin – Chełm zderzył się z ciężarówką. W wyniku zdarzenia dwie osoby (kierowca i maszynista) zostały ranne. Uszkodzony został skład EN57 oraz infrastruktura na przejeździe m.in. jeden sygnalizator. Z powodu wypadku blisko godzinę ruch kolejowy był wstrzymany, potem odbywał się po jednym torze. Po wypadku na przejeździe jest wprowadzone ograniczenie prędkości do 20 km/h.
Przeprawa przez tory w Krasnem została zmodernizowana w ramach „projektu przejazdowego”, który w ramach lubelskiego RPO uzyskał dofinansowanie unijne. Dlaczego zamontowane jeszcze wiosną urządzenia nie zostały dotychczas włączone? Jak dowiedział się „Dziennik Wschodni” sygnalizacja przeszła odbiór techniczny, jednak aby mogła być dopuszczona do eksploatacji UTK musi wydać stosowne świadectwo. Spółka ATE ze Zbąszynia, realizująca zadanie przebudowy 24 przepraw przez tory, złożyła wniosek już 10 września. Jednak dopiero w najbliższy poniedziałek na Lubelszczyźnie pojawi się przedstawiciel organu, który zacznie sprawdzać urządzenia na przejazdach wykonane w ramach zadania RPO.
Więcej