Łódzkie MPK zaprezentowało kolejny skład tramwajowy, który zamiast klasycznych żółto-czerwonych barw łódzkiego przewoźnika nosi specjalnie zaprojektowane, całopojazdowe graffiti. - Jest to część projektu "Mobilna Galeria Tramwajowa". Inicjatywa ma wpisywać się w różnorodny, wielokulturowy charakter Łodzi - mówi Sebastian Grochala z MPK. Pomysłodawcy nawiązują też do tradycji łódzkich murali.
Projekt mobilnej galerii jest realizowany od 2006 r. Początkowo swoje wagony udostępniały artystom istniejące wówczas spółki podmiejskie - Tramwaje Podmiejskie oraz Międzygminna Komunikacja Tramwajowa. Łącznie pomalowano dotąd siedem tramwajów, z których trzy nadal jeżdżą po łódzkich torach, jeden przemalowano, jeden został odstawiony, a dwa - skasowane.
Najnowsze malowidło różni się od poprzednich tym, że oprócz walorów estetycznych posiada też funkcję reklamy. Na tak nieszablonową formę promocji zdecydowała się Łódzka Platforma Nieruchomości, internetowy serwis biznesowo-ogłoszeniowy. - Urzekła nas oryginalność pomysłu - mówi Artur Pach, przedstawiciel ŁPN.
Malowidło, którego tworzenie zajęło ponad dwa tygodnie, przedstawia kobiety marzące o własnych domach. - Chcieliśmy nadać składowi indywidualny charakter, dynamiczny wygląd, podkreślić kształt jego bryły - opowiada Rafał Kębłowski, współautor graffiti. - Każdy ozdobiony przez nas wagon ma być niepowtarzalny. - Dodaje, że zastosowanie warstwy lakieru bezbarwnego podniesie trwałość tego i następnych "mobilnych obrazów".
MPK zamierza kontynuować projekt. "Planujemy, że do Galerii będą dołączać kolejne pojazdy, które najpierw zostaną zmodernizowane, a później znajdą się sponsorzy gotowi zapłacić za malowidła" - czytamy w materiałach prasowych łódzkiego przewoźnika.
Poddany malowaniu skład to 1266+1267. Wagony wyjechały właśnie z remontu kapitalnego, podczas którego oprócz nieszablonowej powłoki lakierniczej zyskały nowe, trzydrzwiowe pudła oraz układ napędowy firmy Woltan. We wnętrzu pojawiły się uchwyty do przewożenia rowerów i dodatkowa przestrzeń dla wózków dziecięcych. Ze względu na charakterystyczne barwy z dominującym fioletem skład zyskał u łódzkich miłośników komunikacji przydomek "Milka".